Wpis z mikrobloga

Miał być neet, jest normalizm.
Przez długi czas udzielałem się o przejściu na neet. Pisałem o swojej depresji po czasie doszedł alkoholizm.
Jednak zacząłem coraz bardziej się pogrążać i mieć myśli samobójcze, że jak przejdę na #neet to zdechnę jak karaluch.
Pierwsze co poszedłem do psychiatry i na różne rodzaju spotkania jak AA, DDA i dla ludzi samotnych.
Nie chce mi się rozpisywać bo pewnie tak każdego to #!$%@? obchodzi, ale pierwsze co mi zalecono to zmianę nawyków żywieniowych. Monsterki, chipsy, słodycze i fasty połaczone z alkoholem mocno pływają na nas, nawet pod względem psychicznym. Nie stałem się fit, ale zacząłem jeść lekko strawnie, dużo warzyw, owoców i ryb. Dodatkowo rower i wróciłem do trenowania mma i siłki. Dodatkowo zacząłem stosować #nofap Na spotkaniach dla samotnych było dużo dziewczyn, przez fapanie do pornoli i oglądanie dużej ilości pornosuk każdą uważałem za 2 lub 4 na 10. Po ostawieniu porno dziewczyny z zajęć okazały się ładniejsze, bardziej naturalne że nawet zacząłem się spotykać z jedną nerdką. Dalej mój mózg jednak miał #blackpill że typowa polka, pewnie poskakała po chadach i murzynach i szuka beciaka. Jednak ostawiłem wykop, i zacząłem myśleć sam. Dziś spędzamy miło czas na planszówkach, oglądaniu anime czy wycieczkami rowerowymi. Jest to coś innego niż mój poprzedni związek który polegał na oglądaniu netflixa i ruchaniu się na zmianne. Duża ilość z was kumple pewnie myśli że to za późno dla mnie, a już nie warto. Ja zmieniłem swoje życie w 2 miechy, a mam 36 lat. Jeszcze 2 miechy temu, chciałem się zamknąć w klatce a nawet palnąć w łeb. Dlatego kumple warto próbować, warto coś zrobić.

Pozdrawiam was kumple
Pozdro @xGravethx
#fapinoneetino #przegryw #depresja
Pobierz SamotnyFapino - Miał być neet, jest normalizm.
Przez długi czas udzielałem się o prz...
źródło: comment_16319163987a26hvABrCuVw6UWJDNlVF.jpg
  • 16
No i swoją drogą kobiety na terapii dla samotnych? Dziwne


@Szczuroskoczek_: Co w tym dziwnego, że istnieje spora ilość samotnych kobiet nie potrafiących sobie nikogo sensownego znaleźć? Poza tym, że mogą mieć niezobowiązujący seks z jakimś oszołomem z tindera to rynek matrymonialny dla normalnej kobiety taki sam chlew jak dla faceta.
@Szczuroskoczek_: Ja osobiście nie znam żadnego fajnego gościa mającego problemy z kobietami, nawet Ci mniej fajni potrafili sobie kogoś ogarnąć. Wiecznie sami są w moim otoczeniu ludzie posiadający solidne deficyty, z tych
których znam:
-chłop 31 lat, od 10 lat nie wychodzi z domu i żre głównie colę i czekoladę
-33 lata - najobrzydliwszy spermiarz świata, w obecności kobiet dostaje małpiego rozumu i "nosiłby na rękach i stópki całował"
To w
@Szczuroskoczek_: Mieszkam na prowincji, wykonuję typowo męskie zawody, krąg znajomym mam w tym wieku minimalny a mimo tego regularnie chodzę na randki i wchodzę w dłuższe lub krótsze relacje. Też z początku naczytałem się bredni na tych tagach gdy po skończeniu długiego związku zacząłem randkować od nowa i myślałem, że its over. Okazało się, że wcale nie jest tak źle i poznałem sporo wartościowych ludzi.
Koleżanka ostatnio pokazywała mi jakie indywidua
@SamotnyFapino: twoj przegryw byl/jest tylko w glowie jesli w ogole. Masz swoje mieszkanie w miescie, prace i w sumie jakies pomysly co robic dalej. Widac, ze umiesz wyjsc do ludzi a nawet poderwac dziewczyn(y). Jesli to jest przegryw to wiekszosc ludzi w Polsce tez jest przegrywami.
@SamotnyFapino: to ja Ci jeszcze poradzę odpuścić sobie mma, żebys za parę lat nie wypytywał się, jak wyleczyć encefalopatie. Już lepiej idź na dwubój siłowy pod okiem trenera. Jak cię zaatakuje jakiś dres, to go złamiesz w połowie albo rzucisz nim o beton czy ścianę.