Wpis z mikrobloga

Od jakiegoś czasu zacząłem sobie dorabiać po godzinach i chciałem w ramach eksperymentu ładować to wszystko w krypto/giełda.
Normalnie inwestuję w pewne spółki a z krypto trzymam głównie btc/eth ale dla zabawy chciałem co miesiąc wrzucać od 12-16k w obiecujące projekty/spółki, żeby sprawdzić po roku czy coś urosło lub zmalało.
Jakieś propozycje? Myślałem o 30% w shitcoiny a 70% w coś stabilniejszego ale z potencjałem na rollercoaster
Może nawet tag bym założył i będziemy sobie obserwować postępy wraz z podsumowaniem akcji

#kryptowaluty #gielda
  • 22
@tomeks85: @FxJerzy: @xdrcftvgy: @excelfinance: btc/eth i tak sukcesywnie dokupuję i nie wiem czy dosypywać coś z tego budżetu. Chciałem zagrać w ruletkę i mieć fun, więc jak wszystko sie utopi to trudno ale miło będzie jak coś wystrzeli w kosmos, dlatego zamierzam rozkładać w odpowiednich proporcjach.
Może zmienię trochę formę i zamiast kupować w ciemno konkretne instrumenty, to co miesiąc przed zakupem rozłożę procentowo w zależności od przewidywań
Normalnie inwestuję w pewne spółki a z krypto trzymam głównie btc/eth ale dla zabawy chciałem co miesiąc wrzucać od 12-16k w obiecujące projekty/spółki, żeby sprawdzić po roku czy coś urosło lub zmalało.


@gosciu82: nie czytałeś wpisu
@Bitszkopt: Te stabilne to ETH i BTC
Reszta może być DOGE, ADA, TRX, SOL, XMR, ale tak na prawde nie wiadomo bo często stare projekty na bessie zdychają a pojawiają się nowe obiecujące (stąd doge bo jest nieśmiertelny pomimo że nic nie robi, bo jest memem).
Oczywiście tylko zakupy CO MIESIĄC i musisz się przygotować na -98% na całości inwestycji przez 3 lata lub dłużej. Ale wtedy dzięki temu będziesz kupował
@Bitszkopt: Polecam bloga od najstarszego wpisu: http://bitfilar.pl/page/7/
I przeczytaj komentarze. Ile osób robiło to z autorem a ile nie wytrzymało i przestało kupować. Ile ludzie mówiło mu po co DOGE, a to Doge teraz dał największy wzrost z inwestycji... A w tym czasie taki Dash i LTC raczej są zdechłymi projektami.
Mało tego zobaczysz po wpisach jakie nastroje kierowały autorem. Od radości i euforii w hossie po taki marazm i może