Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Już nie ogarniam tej różowej logiki. Byłem na paru randkach. Niby fajnie, laska wykazuje inicjatywę, bardzo chętnie daje się dotykać, jak i dotyka mnie, komplementuje mnie. Nie księżniczkuje i płaci za siebie. Na ostatniej randce trochę głębsza rozmowa (wcześniej rozmawialiśmy głównie o rzeczach bieżących). Po rozmowie spacer i całowanie, różowa uśmiechnięta, obmacuje mi dupe i wkłada rękę za koszulkę. Zapraszam ją do siebie, ale odmawia . Mówi, że ma jeszcze dużo pracy na jutro i wpadnie następnym razem. Mówiła to z takim zalotnym uśmieszkiem, więc myślałem, że wszystko idzie ku dobremu. Przez ponad tydzień się nie umawialiśmy choć ona wykazywała taką chęć, bo miałem bardzo intensywny okres w pracy.. Stopniowo zaczęła coraz gorzej odpisywać i przestała wykazywać inicjatywę. Odwołała spotkanie w ten weekend i sama nie zaproponowała innego terminu. Najbardziej typowa wymówka, czyli że niby jest chora. Disiaj minął trzeci tydzień od ostatniej randki i zdecydowałem, że już nie ma sensu z nią pisać. W czym był według was problem? Może wyszedłem na desperata tym zaproszeniem? Myślałem, że takie zachowanie wskazuje, że jest zainteresowana. Może jednak jej sie nie podobałem z wyglądu? Ale wtedy chyba inaczej by się zachowywała na początku, nie? Źle się całowałem? Czy może to jednak ten słynny charakter który wyszedł podczas rozmowy. No ale w takim razie dlaczego po tej rozmowie nadal się ze mną całowała? Chciała mnie zfriendzoneować? Chyba takich rzeczy nie robi się z kolegami, nie? Może za długo zwlekałem z kolejną randką i poznała innego? O #!$%@? chodzi?

#podrywajzwykopem #tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #pytanie #kiciochpyta #seks

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614215a0942c94000b1dcb36
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 27
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
1. jest #!$%@? i przez tydzień, kiedy nie mogliście się spotkać wymyśliła sobie, że Ty wymyśliłeś jej taką 'karę' za to, że nie chciała pójść do Ciebie i myśli, że jesteś #!$%@?
2. znalazł się w tym czasie lepszy, być może odezwie do Ciebie za kilka tygodni, jak z tamtym nie wyjdzie
  • Odpowiedz
OP:

w międzyczasie się trafił lepszy bolec, a ty analizę tutaj przeprowadzasz xd

@MaddoxX1911: Ja wszystko tak analizuję xD

@iEarth @Aik- @panpikuss : Nie olałem jej. Przecież z nią pisałem przez te 2 tygodnie przerwy tylko ona, jak i ja od początku nie przepadaliśmy za pisaniem przez neta więc nie było tego dużo (pare wiadomości na dzień). Naprawdę miałem mało czasu i myślałem, że jak ona zauważy, że stawiam ją
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: moim zdaniem dała ci wyraźne sygnały, że będzie ruchanie, tylko może nie chciała na pierwszym spotkaniu czy coś. To że z nią pisałeś to nie ma znaczenia (tym bardziej jak za tym nie przepadacie), to jest tinder, ty nie miałeś czasu, kto inny go miał.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Swedzialo ja, jak juz byla gotowa to jej odmowiles, a laski nie naleza do cierpliwych czy rozumiejacych odmowe, nawet uzasadniona - zaczela wiec dzialac na innym froncie i tam udalo jej sie znalezc takiego, co na zawolanie spenetrowal jej fortyfikacje.

Raczej lost cause, chyba ze lubisz i chcesz przygodnie dymac wycieruchy lozkowe.

Na pocieche dodam, ze dzieki podobnej sytuacji u mnie znalazlem najlepsza rozowa ever ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz