Kilka dni temu, nie wiem skąd, na klatce schodowej pojawiła mi się tablica, taka po której pisze się markerami. Taka okazja nie mogła zostać zmarnowana ( ͡º͜ʖ͡º)
Moja różowa, wychodząc na babski wieczór, będąc już nieco al dente, dorwała się do markera i napisała pierwszy wpis. Później to już poszło! A, no i zostawiliśmy markera przy tej tablicy.
Niby drobiazg, ale poprawia humor i jakoś sprawia,że czuje się dobrze w swojej okolicy (ʘ‿ʘ)
@1KnSsUwjJE8pRmLYs7hmpqAqzPGekhFNaC: tak, a co? W sumie nigdy nie zwróciłem na nie uwagi. Jak coś, to nie jest zarzutka. Mogę poprosić różowa o zrobienie zdjęcia tak, żeby było widać, że to klatka schodowa. No albo ja mogę zrobić, ale to jak wrócę z pracy
@Limonene: @agnis20: no kurcze ja też jestem w szoku! Całe życie spędziłem w wielkiej płycie. Tu przeprowadzka do innej dzielnicy i nagle sądziedzi uśmiechnięci, small talk w widzie, akcja z tablicą. Czyli jednak można mieszkać normalnie (。◕‿‿◕。)
@Chrzaszczu zostawiliscie swój market a większość napisów jest w różnych kolorach. Jak ktoś napisał zwykłym markerem a nie zmazywalnym to Te napisy będą początkiem #!$%@? całej tablicy losowymi znakami.
@Simfecstio: te w innych kolorach też są zmazywalne. Widocznie ktoś miał swój w domu i chciał napisać innym kolorem. Nie widzę problemu. Akcja dzieje się od tygodnia i jakoś nie ma losowych znaków. Pełna kultura.
@Zerp: Nie musisz wiedzieć ;) Jeśli Ty tego nie lubisz, to tego nie robisz. Ja lubię być otoczony pozytywnymi ludźmi, więc cieszą mnie takie drobiazgi
@Chrzaszczu już to widzę jak u mnie wszystkie stare baby i dziady zaczynają skargi tam pisać :D ale może na dobre by wyszło. Może by się znalazł na przykład osobnik co mi auto porysował
@Chrzaszczu: Starłbym to i narysował penisa. Nie dlatego, że jestem niszczycielem dobrej zabawy, ale po prostu gdybym to ja się natknął na taką tablicę, to widok pospolitego zeszytowego siura bardziej by mnie rozbawił niż takie z dupy tekściki, hejka, #!$%@?, chodźmy na kawusię wariatki. Zresztą po piśmie widać, że same baby.
Siur ma być, ładny dorodny, poprawiany przez kolejnych decydentów markerowych, a nie jakieś #!$%@?. Siur to siur, pierwsza myśl, wszystkich
Kilka dni temu, nie wiem skąd, na klatce schodowej pojawiła mi się tablica, taka po której pisze się markerami. Taka okazja nie mogła zostać zmarnowana ( ͡º ͜ʖ͡º)
Moja różowa, wychodząc na babski wieczór, będąc już nieco al dente, dorwała się do markera i napisała pierwszy wpis. Później to już poszło! A, no i zostawiliśmy markera przy tej tablicy.
Niby drobiazg, ale poprawia humor i jakoś sprawia,że czuje się dobrze w swojej okolicy (ʘ‿ʘ)
#czujedobrzeczlowiek #sasiedzi #poznan
Jak coś, to nie jest zarzutka. Mogę poprosić różowa o zrobienie zdjęcia tak, żeby było widać, że to klatka schodowa. No albo ja mogę zrobić, ale to jak wrócę z pracy
Komentarz usunięty przez moderatora
@Chrzaszczu: nie wiem co w tym takiego fajnego
@Zerp: Nie musisz wiedzieć ;) Jeśli Ty tego nie lubisz, to tego nie robisz. Ja lubię być otoczony pozytywnymi ludźmi, więc cieszą mnie takie drobiazgi
Siur ma być, ładny dorodny, poprawiany przez kolejnych decydentów markerowych, a nie jakieś #!$%@?. Siur to siur, pierwsza myśl, wszystkich