Wpis z mikrobloga

@psychob mówię jakie są realia :)

Znam z opowieści znajomych i z wpisów Mirków tutaj. Moim zdaniem lecą w kulki i tyle. Najczęściej liczą na to, że strony się dogadają i będą mieli interwencje z głowy.
@niebiesko-niebieski Stłuczki są ostatnie do ogarnięcia, bo są inne rzeczy wyżej w hierarchii. Tak wiem brakuje policjantów, ale już też mi nie mówx że są tak przepracowani i biednix że obiadu nie mają czasu zjeść.

Jak w mieście jest x patroli na krzyż, a wiadomo, że potrzeba 2x to co mam mowic? Wiadomo że stłuczki są na końcu hierarchii :)
@niebiesko-niebieski nie wiem mnie nie pytaj. Ja nie wymyśliłem sobie czekania po 4 czy 5 h na patrol.

Widać jak w tyn mieście jesteśmy w dupie z patrolami bo jak coś się stanie to od dobrych 7 lat nie widziałem policjanta na skrzyżowaniu sterującego ruchem.

Ostatni raz to chyba widziałem jak był konkurs jakiś na najlepszego w Polsce policjanta.

Jak jeszcze więcej wesolkow z drogówki będzie na płatnych L4 to koledzy będą
@Darth_Gohan: No to skoro piszesz, że są rzeczy wyżej w hierarchii to znaczy, że wiesz jakie to są rzeczy. No chyba, że nie wiesz i tak piszesz sobie swoje przemyślenia. Ruch drogowy we Wrocku #!$%@? z jednej kolizji na drugą non stop, ludzie tam mają dosyć i za wszelką cenę starają się #!$%@?ć do innych wydziałów albo innych jednostek ościennych. Ale ktoś na wykopie sobie napisze, że przecież nic nie robią
@niebiesko-niebieski są wypadki wyżej i stłuczki gdzie ktoś się skarży na uszkodzenie ciała. Do tego jak ewentualnie MPK poprosi może to pójść wyżej na liście jak coś jest zblokowane.

Tak znałem kilku policjantów i wiem jak potrafili pracować.

Tak wszyscy biedni policjanci tylko #!$%@?ą, proszę cię :)
@Darth_Gohan: Nie proś, bo takie są realia w dużych miastach. Z interwencji na interwencję, z kolizji na kolizję. Im dalej od dużych aglomeracji tym większy spokój, a dzielnicowy gdzieś na podlasiu czy podkarpaciu to już w ogóle spokojna głowa. Sam pracuję w średniej wielkości mieście i ze względu na ogromne braki kadrowe często jestem jedynym lub jednym z dwóch patroli. Są dni spokojne, ale większość to jeżdżenie z jednej interwencji na
@niebiesko-niebieski No wiem jak #!$%@?ą panowie policjanci :) tak bardzox że potrafili wpadać na herbatki udawać interwencje w okolicy dla luzu u znajomego :)

Tak samo jak potrafili po pół roku ciągnąć zwolnienia bo Oj oj boli mnie bo coś tam się stało na interwencji, a trzeba zrobić remont w mieszkaniu XD

Daj spokój. Sami policjanci sobie to zrobili. Niestety potem po dupie dostaje zwykły obywatel i tyle.