Wpis z mikrobloga

chyba już mi się nudzi w mojej pracy (8. rok zacząłem) i ogólnie w zawodzie (od 17. roku życia, wąska branża, wyżej ciężko będzie już mi zajść), więc postanowiłem wysłać cv do wszystkich #korposwiat w #poznan, które ogłaszają się na pracuj.pl i szukają ludzi na stanowiska praktycznie bez progu wejścia (angielskiego nie liczę, bo to oczywiste).

Generalnie robię to bez jakiegoś większego celu ani wiary w to, że znajdę coś ciekawego (większość to klepanie tabelek w centrach finansowych), ale ponieważ wszystko co dobre działo się w moim życiu przypadkiem, to może teraz też tak będzie.

w sumie nie wiem po co o tym tutaj pisze, ale jak już napisałem to za kilka tygodni zdam raport
  • 12
@padobar: niewiele, do tabel przestawnych w excelu doszedłem, to jest całe clue tego eksperymentu. Właściwie mógłbym iść do firmy, gdzie mój ziom jest kierownikiem i obecnie próg wejścia to 'być mądrzejszym od małpy, reszty i tak muszą cię nauczyć', bo takie mają ssanie i niedobory, ale chcę spróbować bez żadnych poleceń itp.

@pawel694: wszystko opiszę po zakończeniu eksperymentu. W każdym razie nic związanego z ekonomią itp. Chęć wychodzenia z pracy
@chinski_pierozek @Limonene : zależy od miesiąca, 6,5-7k na rękę. Bez problemu zszedłbym teraz (mówię o wejściu do nowej firmy) do 4k, mając perspektywy, że coś się w danej dziedzinie rozwinę/będzie sens robić jakieś studia podyplomowe/cokolwiek, co da perspektywy.

@rychupeja: ale ja de facto pracuje te 168, czasem mniej. Mam wyznaczone 8 lub 7-godzinne dyżury, zwykle koło 10 w miesiącu, do tego praca zadaniowa. Przykład z ubiegłego tygodnia: w poniedziałek i wtorek