Aktywne Wpisy
nie mogę już wytrzymać w #pracbaza taka laska z Nigerii ma biurko obok mnie i nie wiem co to za murzyńskie #perfumy ale po prostu chyba składam wypowiedzienie po 16.
jak coś mnie zawoła i podjeżdżam do niej na krześle to jprdl co to jest???! Wali przyprawami że szok, jakieś bazylie czili tabasko, pieprz, baobaby, kawa... Nie wiem nie wiem
Kouros przy tym to przyjemniaczek
Ja poerdole raz miałem kurtkę obok niej
jak coś mnie zawoła i podjeżdżam do niej na krześle to jprdl co to jest???! Wali przyprawami że szok, jakieś bazylie czili tabasko, pieprz, baobaby, kawa... Nie wiem nie wiem
Kouros przy tym to przyjemniaczek
Ja poerdole raz miałem kurtkę obok niej
WonszWykopowy +695
#heheszki #humorobrazkowy ⠀
零 = zero
〇 = 0
I taka jest rożnica między 零 a 〇. Pierwsze to forma pisana, drugie to odpowiednik cyfry arabskiej.
ITT: wykopowi lingiwiści, semiotycy i sinolodzy (-‸ლ)
Wyobraź sobie, że ktoś wypisuje rachunek i pisze na nim 一万 (10000). Bardzo prosto można to zamienić na 三万 (30000) poprzez dopisanie dwóch kresek. Trochę jak zamienienie 1 na 4 albo 3 na 8 w cyfrach arabskich.
Tutaj masz tabelkę z cyframi
Czy ja wiem? W praktyce używane są zamiennie tam, gdzie my byśmy użyli arabskiego 0.
Ale często to gówno jest spotykanie w tej #!$%@? formie xD
Ot cały problem. Próba szukania ekwiwalentów X pomiędzy tak różnymi od siebie językami. Po 10 latach nauki japońskiego zaniechałem prób zrozumienia niektórych konstruktów przez pryzmat swojej kultury i swojego języka. Chiński, japoński i zapewne inne języki z innych rodzin językowych trzeba brać metodą case-by-case, bo próby uogólniania to po prostu spłycenie kontekstu i skróty, który na dłuższą metę
Przez ich poczucie kulturowej wyższości i zamknięcie na świat nigdy nie ewoluował z prymitywnego etapu pisma obrazkowego, tak jak zrobiły to inne alfabety. Zamiast tego dalej tkwił sobie w tym pierwotnym koncepcie i dalej się w nim rozwijał tworząc jakieś monstrum z dziesiątkami tysięcy znaków, których pewnie nie zna nawet większość Chińczyków.
Praktycznie każdy naturalnie powstały alfabet zaczynał z podobnego poziomu graficznego przedstawiania różnych zjawisk
Topkek.
Litera M pochodzi od litery mem (z języków semickich), która to litera prawdopodobnie pochodzi od hieroglifu, który oznaczał wodę (picrel). Więc nie: "te dwa grzbiety to tak naprawdę morskie fale" nie jest stwierdzeniem prawdziwym.
Tak jak pisałem wyżej, zamiast przejść jak reszta świata w cywilizowany i wygodny sposób reprezentowania dźwięku/sylaby jednym znakiem oni zaczęli dalej brnąć w ten skrajnie niepraktyczny system.
Zwal sobie konia do chińskiej bajki animku
2020+1
ocenianie innej kultury przez pryzmat własnej
shiggy diggy
@Nymphis: No wiadomo, nie można, powtarzam nie można w żaden sposób krytykować głupoty żadnej obcej kultury xD
Już chiński animek z mentalnością SJW się zesrał, bo ktoś ma czelność
Through tough thorough thought though ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale wiesz, że fact-checking to nic złego i korzystanie ze sprawdzonych źródeł do weryfikacji tego co wypluwają z siebie ludzie w sieci to coś co powinno się celebrować, a nie piętnować? :)
I po co ta toksyczność? Skąd tyle jadu? Już pomijam temat dyskusji, ale serio nie da się inaczej niż ad personam
Dokładnie to samo mogę powiedzieć z perspektywy osoby chińskojęzycznej odnośnie samych znaków chińskich.
Co ciekawe, na chińskich forach nie brak ignorantów (odpowiedników naszego @amantadeusz) , którzy są święcie przekonani nad absolutną wyższością pisma chińskiego i uważają alfabety za idiotyczne systemy
@Nymphis: Czyli te dwa grzbiety w prostej lini wywodzą się od rysunku fal, nie wiem co ci tutaj się nie zgadza