Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem bo #rozowypasek ma problem z moim hobby. Na poczatku bylo wszystko ok, potem zaczelo jej przeszkadzac. Jak sie poznalismy interesowalem sie fotografia i miałem nawet zlecenia płatne. Robilem sesje zdjęciowe, po roku zwiazku zaczęły sie problemy. Awantury, ze znowu jakies zdjecia z kobietami itp. Oczywiscie do wszystkich zdjec zawsze ma wgląd, nawet na sesje moze jezdzic ze mną jesli chce zeby byla spokojna. Po wielu awanturach, powiedziala ze mam robić foty tylko facetom. W końcu uległem ale mezczyzni raczej rzadko chcą zdjecia wiec zlecen prawie nie mialem (potrafilem na tym dorobic nawet 1500 miesiecznie).
Postanowilem odpuscic, sprzedac sprzet do sesji i robic zdjecia krajobrazowe. Bylo ok ale po miesiacu zaczelo sie ze znowu rano wstaje wychodze, czy nie moge isc po poludniu a nie rano albo wieczór. Tlumaczylem ze zdjecia sa najlepsze przy wschodzie i zachodzie ale zawsze tekst, ze jak nie umie ktos robic zawsze mu cos przeszkadza. Zaczalem juz sie calkiem zastanawiac czy nie zrezygnowac z pasji. To samo jej matka, ciagle jak chcemy np z ojcem mojej rozowej isc na grzyby np. to zaraz teksty w stylu- gdzie sie bedziecie włoczyc po lasach, na tylku se siadzcie lepij. I kazda proba zrobienia czegos, np jechac cos pozwiedzac w okolicy zawsze kwitowana- stare chlopy a glupie, jak dzieci.
Zastanawiam sie co mam robic juz czy odpuscic czy sluchac awantur ciagle

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #613601216ffb19000ae1bbe3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 63
co masz robić? siedź na dupie i zabawiaj księżniczkę pantoflu XD porzucać swoje hobby dla toksycznej laski XD dziura nieźle Tobą zawładnęła...


@ShoCku: ja straciłem z 3 lata życia dla takiej toksyczki z aferami o wszystko xD teraz mam totalny spokój i serio można mieć porzadną kobietę rozumiejącą wszystko. Warto nie zmarnować sobie życia dla toksyka, ale wiem jakie to ciężkie wyjść z takiej relacji. Ona się nie zmieni, będzie tlyko
@AnonimoweMirkoWyznania: Brzmisz niestety jak największy lamus. Ludzie są w związku żeby się wspierać, osiągać razem wiecej. A ty co robisz? Osiągasz dzięki niej mniej. Zastanów się nad sobą.

Wiem że sam już wiesz żeby kopnąć ją w dupę, i szukasz tu potwierdzenia. To jest BARDZO DOBRA DECYZJA.
Myśl o sobie!
Ona jest po prostu totalną ignorantką bez zainteresowań skoro nie potrafi tego zrozumieć. Wydaje mi się ze ciężko będzie wam się dogadać na dłuższa metę, bo Tobie z czasem będzie brakować pasji czy zainteresowań, a jej od razu będzie to przeszkadzać
@AnonimoweMirkoWyznania: Co masz robić? Masz dwa wyjścia:
1. Zostawić ją i być szczęśliwym.
2. Obudzić się za 10 lat w sytuacji, w której pójdziesz dla księżniczki do sklepu i będziesz dostawał smsy "Gdzie jesteś? Ile można zakupy robić?". Baba dąży do tego żebyś nie miał żadnych innych zajęć poza spędzaniem z nią czasu. Sam to przerabiałem. Chcę poczytać książkę? "Znowu tylko czytasz te swoje p...e książki, nigdy nie robimy czegoś razem".
@AnonimoweMirkoWyznania: tutaj nie ma nad czym się zastanawiać, nie daj się takiej toksyczności, wracaj do zarabiania pieniędzy i hobby, które sprawiało Ci frajdę, jeśli różowa na takie teksty matki pozytywnie reaguje to bardzo źle o niej świadczy, mnóstwo trudu musiałbyś włożyć, by to zmienić, a pewnie i tak nie uda ci się w 100%, bo już poddałeś się parę razy i gasisz samego siebie, pora na zmiany - na początku mogą