Wpis z mikrobloga

Męczy mnie to mirki i pora się z tego zwierzyc: za czasów gimnazjum wykonywałem drobne prace w ogródku, nagle natrafiłem na jakiś korzeń, podniosłem go i powąchałem, ugryzłem lekko i spodobał mi się jego gorzko ziemisty smak. Od tego czasu szukałem które rośliny są jadalne w książkach. Zdarzało mi się, że podgrzyzałem korzenie drzew liściastych na działkach, w blokach, a nawet w szkole podgrzałem korzenie roślin doniczkowych. Na działkach zazwyczaj uchodziło mi to na sucho, udawałem że robię coś w ogródku, a jak było czysto to wgryzałem się w smakowite ziemiste korzenie. Postanowiłem zrobić comming out na angielskim yt, bo ludzie tam są bardziej tolerancyjni, nagrałem film po angielsku, że jestem uzależniony od podgryzania korzeni roślin, krzewów i drzew liściastych, nagrałem jak to robię itd. Problem pojawił się gdy jakimś cudem moi znajomi znaleźli filmik, znajomi i rodzina śmieją się ze mnie, nazywają mnie chrabąszcz, bo podgryzam korzenie drzew. Co powinienem zrobić?
#przegryw #wygryw #anonimowemirkowyznania #szpital #zdrowie #ogrodnictwo #studbaza
  • 5
@PoteznyTomaszek: mieć na nich #!$%@?.

Dosyć nietypowe "hobby" ale nie szkodzi nikomu, więc #!$%@?ć to. Skoro już wszyscy wiedzą to możesz zacząć hodować ciekawe rośliny w domu i bez żenady kosztować nowych smaków. Do tego jak masz odbiorców na YT którzy lubią podobne elementy to YOLO. Rozkręcaj kanał. Dziwne dziewczynki przebierają się za porcelanowe lalki i Drzyzga o nich program robi a Ty sobie korzeni nie możesz podgryzać?