Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta
scenariusz: z samego rana wchodzicie do kawiarni/knajpy, zamawiacie kawę i kanapkę, otwieracie laptopa i na nim pracujecie (albo przeglądacie internet, cokolwiek). siedzicie tak 3-4h. w tym czasie cały czas wolnych miejsc było minimum 50-60%.
pytanie: to jest ok czy #!$%@?? ja tu w ogóle nie widzę problemu, bo zamówienie złożone, nikomu miejsca się nie zajmuje, a nawet generuje jakiś tam dodatkowy "ruch". ale czytałem ostatnio opinię, chyba od "restauratorki", że restauracja to nie biurowiec/prywatny pokój i siedzenie tyle "nie jest w porządku" xD
co sądzicie?

dodam tagi #wroclaw #jedzenie71, bo nie wiem jak to otagować, a chodzi mi właśnie o restauracje we wrocławiu

no to

  • normalna rzecz 61.8% (68)
  • nie powinno się tak robić 38.2% (42)

Oddanych głosów: 110

  • 19
@Iliilllillilillili: problemem jest to, ze ty sobie siedzisz cos tam dlubiesz i wg siebie "nie istniejesz".
Wg obslugi to jest jednak jeden klient i zajety stolik/miejsce przy blacie. Do tego dochodzi sytuacja w ktorej ktos chcialby wejsc, otwiera dzwi i moze jednak nie bo tu za duzo ludzi, tam ktos z laptopem siedzi na najlepszym miejscu itd.

Ja staram sie zawsze cos zamowic, zeby miec kolo siebie. Czy wode, czy jakas
@PurpleHaze: to są dobre argumenty, ale w tym przypadku nic z tych rzeczy nie ma miejsca: w lokalu cały czas jest sporo wolnych miejsc (jak to często bywa o wczesnych godzinach), ruch jest mały, nie zajmujemy najlepszego stolika czy stolika dla czterech. no i ciężko uwierzyć, że JEDNA dodatkowa osoba z laptopem spowodowałaby myślene "o kurde, za dużo tu ludzi" przy obłożeniu lokalu 50%. nawet jeśli wymagane byłoby "domawianie" czegoś co
@Iliilllillilillili
Zle zadalem pytanie, z jakiego powodu ktos miałby pracowac przez 3-4h z kawiarni?
Moze zamknac drzwi na kilka minut, jak mówiłem to zależy od lokalu i właściciel jeżeli jest normalny to na to przyzwala (jeżeli nie ma opcji zabezpieczenia rzeczy za ladą, jeżeli jest to taka osoba i tak moze isc na zaplecze/wc)
po prostu cięzko znaleźć logiczny argument na "niewłaściwość" takiego zachowania poza "tak się nie robi i już"


@Iliilllillilillili:
A jaki jest argument na 'poprawność' takiego zachowania?
- Brak internetu w domu(?)
- Nagła potrzeba skorzystania (?)

Jaki jest w ogóle powód pracy w kawiarni/knajpie?
@lol3pdg: tak, dla jednego będzie to brak internetu w domu. dla drugiego nagła potrzeba skorzystania. dla trzeciego, bo taką ma ochotę. a czwarty nie będzie pracować, tylko przeglądać wykop.
można już teraz wrócić do głównego tematu, czyli czemu jest to złe? xD
@Iliilllillilillili:
Dodam jeszcze, że dla mnie siedzenie kilka godzin (3-4) jest trochę dziwne bo niezrozumiałe, jeżeli jednak jest jakiś powód, który subiektywnie uznam za istotny to inna sprawa.
Z reguły korzystam z miejsc w sposób, dla których zostały stworzone tj.
W kawiarni pije kawę / zjem ciasto
W restauracji zjem obiad / kolacje
...

Natomiast, jeżeli możliwość pracy z takiego miejsca oferuje sam lokal to nie widzę nic w tym złego.
@lol3pdg: masz rację, dopiero odpowiadając Tobie i PurpleHaze zacząłem iść w tę stronę, spodziewajac się takich komentarzy. ale w sumie dostałem już odpowiedź: "bo tak"
a ja w tej kawiarni/restauracji tę kawę wypiję i obiad zjem, po prostu siedzę dłużej, bo w sumie po to się tam idzie, żeby siedzieć. w przeciwnym wypadku wszystko zamawiałbym do domu
więc dla mnie to jest takie "nic w tym złego, nikomu to nie przeszkadza,
a ja w tej kawiarni/restauracji tę kawę wypiję i obiad zjem, po prostu siedzę dłużej, bo w sumie po to się tam idzie, żeby siedzieć. w przeciwnym wypadku wszystko zamawiałbym do domu


@Iliilllillilillili:
No masz racje, to jest też miejsce do spotkań to nie jest tak, że wypije kawę i wychodzę, ale nie siedzę tam kilku godzin bo nie widzę w tym celu :P

ale w sumie dostałem już odpowiedź: "bo
@lol3pdg Wszystko zależy.

Jak dla mnie siedzieć tam z jedną kawa 4 h to jest już lekkie przecięcie. Jak ktoś domawia to nie widzę jakiegoś strasznej rzeczy.

Z drugiej strony jak ktoś siedzi tam w jakimś pojedynczym miejscu i nikomu nie przeszkadza to nie widzę większego sensu z wypraszaniem typa.

Poza tym jestem w stanie zrozumieć, że coś się odwaliło i ktoś nie ma opcji żeby poklikać na kompie przez chwilę bo
Jak lokal jest w tym celu stworzony lub do tego zachęca, to spoko, pracuj. Jak nie, lub prosi żeby nie siedzieć bez konsumpcji, to jasne, ze nie robi się tak. Za korzystanie z lokalu się płaci i nie na znaczenia, ze są wolne miejsca.

W kinie lub pociągu też tłumaczysz się, ze i tak grają film/jadą na morze, a skoro są wolne miejsca, to se siądziesz i przecież nic się nie stanie.
@Mortas: przeciez nikt nie moze ci powiedziec, zebys nie siedzial bez konsumpcji. Najwyzej sciemni, ze stolik byl zarezerwowany na jakas godzine albo bedzie rzucal nieprzychylne spojrzenia

Tylko nie rozumiem jednego - jak sie spotkaja znajomi i przy kawie siedza 3h to jest ok, a jak typ klika na kompie przy kawie 3h to juz nie?

Mi osobiscie nie przeszloby przez mysl pracowac w kawiarni bo nie lubie ale nie widze problemu,
@Iliilllillilillili: ja zazwyczaj wchodzę i się pytam czy tak mozna (ewentualnie pisze na fb dzień wcześniej czy nie ma problemu) Jak już jestem na miejscu to siadam raczej gdzieś w kącie (staram się nie wybbierać najatrakcyjniejszego stolika) i zamawiam zazwyczaj coś więcej niż kawę. Nigdy nie było problemu chciaż też nigdy nie robiłam tak w mocno obleganym miejscu.