Wpis z mikrobloga

Najlepszym sposobem na pozbycie się zwłok to wyciągnięcie ich za łodzią (w wodzie) w głąb akwenu, a następnie wejście do wody, wypatroszenie go i pozostawienie. Puste ciało opadnie, wnętrzności czesciowo również, a reszta pozostanie zjedzona przez zwierzęta. Dodatkowo takie wnętrzności i ciało rozłoża się bardzo szybko.

Można zamykać.
Na jakimś polskim forum tor był cały dział z takimi mitomańskimi wysrywami napędzanymi amerykańskim kinem lat 80/90. Pamiętam że był temat zdobycia pistoletu w ten sposób że w domu rozpyla się jakiś gaz usypiający po czym dzwoni się na policję że jest awantura i gdy nieświadomy niczego bagietmajster wchodzi do domu i zasypia gdzieś pomiędzy kuchnią a kiblem to wchodzisz cały na biało w masce p-gaz i kroisz go z fantów i
@Salido: kilkanaście lat temu otwierałem lodziarnię - w zasadzie mały gówno-punkt z lodami. Stary znajomy, który pracował w sanepidzie doradził mi że do dezynfekcji najlepsza jest soda kaustyczna. Nigdzie nie mogłem jej znaleźć, w końcu w jedynej hurtowni chemicznej gość powiedział że może zamówić ale że to będzie worek 20 czy 30 kg. Miał kosztować tylko 80 zł więc mówię spoko. Po tygodniu soda była do odebrania, przewiozłem worek do domu
@Rythlock: Generalnie pewnie tak by było - ale by to spowodować trzeba to zrobić dobrze, a to wymaga dużej pracy i ryzyko ubrudzenia. No i drut będzie mógł mieć przyczepione strzępy ubrań (chyba ze je zdejmiesz)
Na szczęście nie ma zbrodni doskonałych. Aczkolwiek pamietam, że na studiach na kryminalistyce przerabialiśmy jak zmniejszyć prawdopodobieństwo wykrycia. Hint polecam sprawdzić co łączy wszystkich seryjnych morderców :p
@Zydomasoneria imo albo jechać z rejestracją albo bez. Taka roleta na rejestracji dla każdego mundurowego jest jak płachta na byka. Może to nie jest nie legalne, ale spisać zawsze mogą, a to już chyba jest fiasko.
W sumie wystarczy, że mieszkasz poza miejscem zameldowania i już cię nie znajdą. Wiem, bo do mnie policja czasem wpadała szukać poprzedniego właściciela domu. Nie mieszkał tu od 7 lat, ale nadal tutaj go szukali i wysyłali mu wezwania, bo nie poinformował ich gdzie się przeniósł.


@DyG121: a co zrobił?