Wpis z mikrobloga

@EyesWideShut fajnie, że nie zrobiła. Oczywiście to każdego sprawa i jak ktoś chce mieć "normalny rozmiar", to niech sobie robi. Ale wydaje mi się, że jest jakaś dziwna bańka i ludzie nie kumają, że można mieć mały biust. Na cycki B, się mówi, że są małe. Dobre żarty. Body positive! Nie tylko dla grubszych.

@Redoxx: Nie wiem co w cyckach jest atrakcyjnego ,nie rozumiałam nigdy koleżanek co miały z nimi problem ,może dlatego ze sama je mam ani nie za duże ani nie za małe i mam w nie wyjrbane ale jakby ich nie było to tez bym miała wyjrbane
@Jqyla33: niby tak, ale właśnie mówisz z perspektywy dziewczyny, która coś tam jednak ma. Pisząc, że miałabyś #!$%@? nie nasz racji, bo nie wiesz, jak Twoja psychika by się rozwijała od początku dojrzewania. Może miałabyś mega kompleksy, a może byłabyś fanką body positive. Obiektywnie patrząc nawet, w obecnym świecie małe są do dupy, przecież nawet większość bluzek/topów/sukienek wymaga, żeby coś tam było ;)