Wpis z mikrobloga

Ostatnio pytałem o obróżkę i szelki dla szczeniaka. Dzisiaj chciałbym Was spytać o kolejną sprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°) Otóż o ile gryzienie i skakanie na spodnie u szczeniaka 9 tygodniowego wydaje mi się normalne tak zastanawiam się dlaczego nasz maluch wykonuje ruchy kopulacyjne jak naskoczy na nogę. Czytałem o tym i rozumiem, że nie jest to związane z chęcią dominacji lecz prawdopodobnie przynosi mu ulgę, tak nie ukrywam, że nieco mnie niepokoi. Póki co odsuwam go ręką i mówię stanowcze nie, podstawiam kostkę do gryzienia a gdy bardzo szaleje zamykamy go na 2-3 minuty w innym pokoju żeby się uspokoił. Ktoś może orientuje się dlaczego tak robi? I jaki najlepszy sposób będzie by przestał w przyszłości tak robić?

Dodam, że na spacerach też tak się zdarza co go mocno dekoncentruje żeby się zdefekował i zrobił siku.

Wychowanie dzieciaka to trudna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#psy
  • 20
@TastyMelon: Nie wiem co masz na myśli mówiąc "neutralnych", u mnie to były głównie zabawy szarpakiem i przepychanki z lekkim zwolnieniem tempa na grande finale, jakieś kilka komend czy coś, tak żeby od 100 do 0 nie hamować w sekundę, bo to też może być problem.

No i coś do #!$%@? zawsze spoko na rozładowanie, jakiś tani pluszak, fajny gryzak albo korzeń do memłania. Albo mata. Albo kong. Rozumiesz zamysł
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@TastyMelon: ja bym raczej pilnowała opowiedniej ilości snu u papika i higieny odpoczynku. W sensie żeby były pory dnia w których spokojnie śpi, a nie zrywa się za każdym razem jak ktoś przechodzi. Takie papi to takie min 18 h dziennie to powinno przesypiać/drzemać.
@mikaliq: Tymczasowo jest ulokowany w moim pokoju a wiadomo, pomimo chodzenia na palcach jak śpi czasem się przebudzi. Właśnie jutro planujemy mu zorganizować już stałe legowisko. Dzięki za odpowiedź, zorganizujemy mu spanie w jakimś cichym kącie.
@daddyissues_: Wydaje mi się, że musisz psiaka po prostu przytrzymać i rzucić hasło: nie, stop, byle nie "fuj" bo ostatnio mi się przypadkiem tak powiedziało to Pani niemiło na mnie spojrzała xD. Na koniec nagrodzić go ulubionym smaczkiem. Ale co by to nie było potrzebna jest konsekwencja w działaniach, musisz robić to za każdym razem. Niemniej popytaj jeszcze i nie sugeruj się całkowicie moim zdaniem ʕʔ
@TastyMelon: Nic wielkiego. Trzeba go częściej wyciszać ale to dopiero jak zacznie dorastać nie za bobasa. Pokój odosobnienia to wg mojego trenera słaby sposób na dłuższą metę. Lepiej chwyt wyciszający na kolanach albo inne sposoby.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@daddyissues_: tzn jak już jest dorosły i jest takim przydupasem, ale umię spokojnie wypoczywać i nie ma jakiś problemów separacyjnych to raczej wszystko oki ;) są takie psy co lubią chodzić wszędzie za właścicielem. Moja sucz trochę taka jest, ale jak widzę że jest zmęczona, a snuję się za mna to ją zamykam w pokoju lub klatce :)

U papika jestem bardziej restrykcyjna, bo chcę by miał jesne zasady i pory
@TastyMelon: Kładziesz psa na plecach, zadek przy Twoim brzuchu, główka na kolanach. Jedna ręka pod głową i palec pod obrożą, tak żeby kontrolować wyrywanie się. Druga ręka rozpłaszczona na klatce, z palcami podsuniętymi wręcz lód szyje. Wyrywa się, lekko dociskasz, leży, bardzo powoli miziasz ręką na klatce. Trzymasz aż kompetnie się uspokoi i chwilę po. Spokojnie odkładasz. Powtarzasz ile trzeba. Zrobię jakąś fotkę jak wstanie, nie chce go budzić ;)
@r__k: Trzymanie na kolanach jest bardziej awersyjne niż zamykanie w pokoju, gdzie pies nie wie o co chodzi, często wariuje i niszczy?
Mogę wiedzieć jakie masz wykształcenie w tym kierunku?
Metoda, o której mówię pochodzi os trenerów, nie z YouTube.
@novyr9: nie trzymanie na kolanach a dociskanie siłą psa leżącego na plecach aż "się uspokoi". To działa tylko dlatego ,że pies jest mały i bezbronny, z większym by nie wyszło.

Czym się różni od zamykania? Bo nie dajesz psu możliwości poradzenia sobie samemu z emocjami, tylko uczysz go "poddania się". Zamykając nie zamykasz go samego, tylko zostawiasz mu opcje na rozładowanie emocji i uspokojenie się. Dociskając na siłę nie uczysz go
@r__k: Absolutnie się nie zgadzam. Czego uczysz psa wywalając go do pokoju, często ciągnąć go tam na siłę, jednocześnie wykonując tyle różnych gestów po drodze, że on już nie wie o co chodzi? Uczysz go, że jak coś robi to go zamkniesz samego w pokoju? Zostawisz? Genialna metoda dla psychiki, szczególnie małego psiaka, o dorosłym można jeszcze dyskutować, dla dorosłego jest to po prostu przerwa.
Natomiast na kolanach nie ma żadnego
@novyr9: najwidoczniej źle robiłeś wyciąganie z pokoju ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie wyrzucasz psa i nie zamykasz w ciemnym pokoju, najlepiej zainstalować bramkę dla dziecka, żeby pies cię widział. Nie zostawiasz go tam całkiem samego, ale zapewniasz mu też rzeczy, na których może się rozładować - matę węchową, coś, co może spokojnie rozwalić, gryzaka do ciamkania. Na początku warto mu pokazac, że można te rzeczy robić, zainteresować