Wpis z mikrobloga

#opera #muzyka #muzykaklasyczna #verdi #rzym #teatr #sztuka wczorajszy wieczór znów spędzony w operze" a dokłądnie na przedstawieniu Giuseppe Verdi AROLDO Teatro Amintore Galli, Rimini. Niesamowita ekspresja, niesamowita technika i niesamowita przyjemność słuchania, oglądania. Raz, że technicznie perfekcyjnie przygotowane (jakość obrazu i dźwięku powala) dwa, że soliści w rolach:
Aroldo: ANTONIO CORIANÒ
Mina: LIDIA FRIDMAN
Egberto: MICHELE GOVI
Briano: ADRIANO GRAMIGNI
Godvino: CRISTIANO OLIVIERI
Enrico: LORENZO SIVELLI nie mieli żadnych słabych punktów. A początek III aktu po prostu wbija w fotel!
Dodatkowo ORCHESTRA GIOVANILE LUIGI CHERUBINI oraz CORO DEL TEATRO #!$%@? DI PIACENZA pod dyrekcją MANLIO BENZI była tak perfekcyjnie zgrana, że momentami aż trudno było uwierzyć, że to na żywo.
Dostępne pod adresem: https://youtu.be/VZgYR9enHNc
  • 2
@slabehaslo: a ja drugi raz pójdę na Poławiaczy pereł i czekam na Manon i Toscę i oczywiście, na Così Fan Tutte.
Byś może nawet covid nas nie zamknie to i Rzeka krzyczących ptaków - Curlew River uda się obejrzeć. Ale to za rok.