Wpis z mikrobloga

Znalazłem Taliskera w takich wersjach: skye, 10letni skye oraz storm. Wszystkie mają 45,8%, a cenowo różnią się o kilka zł. To są te same whisky tylko nie wiem, jakieś starsze/nowsze edycje lub różniące się designem butelki i kartonika? Jeśli nie to czym się różnią i którą wybrać?
Ogólnie jaka jest odpowiednia cena dla tego trunku? Często trafiają się promocje?
#whisky
  • 4
  • Odpowiedz
@Vadzior: Spróbowałem Skye i Storm i z tego co pamiętam, Storm jest jeszcze bardziej morsko-skalno-słony, co mi akurat odpowiada.
Natomiast z czystym sumieniem mogę polecić obie wersje
  • Odpowiedz
@Vadzior: piłem wszystkie trzy, Skye najmniej dymny i dość młody, storm najmocniej dymny z tej trójki. 10 najlepiej wyważona, szczególnie wyróżniała się długim finiszem na tle reszty. Dodatkowo 10YO jedyna z deklaracją wieku, reszta to NASy
  • Odpowiedz