Wpis z mikrobloga

@Tetravis89: Zajebiście :)
Wahoo dało radę bez ładowania?
Taka jazda (głównie pierwsze 7h) z tętnem ~150 jest mocno wyczerpująca? Później wydaje mi się, że minimalnie zwolniłeś, po prostu miałeś zmęczone nogi czy już utrzymanie takiej wydolności (tych ~150 bpm) do końca jest zbyt wyczerpujące?

Jeszcze raz gratulacje, sam chcę zrobić coś podobnego od dłuższego czasu :)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@rysiekMR: Możliwe, że Wahoo nie dało by rady. Po 4h miałem dłuższą przerwę na śniadanie i wtedy podładowałem do 100%. Później miałem go włączonego przez ok. 11h to na koniec zostało 20%.

Dla mnie tętno 150 jest raczej umiarkowane, ale takie dystanse staram się jeździć w okolicach 140. Ale dobrze się jechało to cisnąłem trochę mocniej. ;)

Ogólnie muszę jeszcze potestować jedzenie na takich dystansach. Bo przy mojej wadze po tych
podczas dłuższej przerwy wyłącz wahoo i włącz ponownie przed powrotem na drogę. Będziesz miał wznowienie aktywności tj zaczniesz ze stanem przed wyłączenia. Taki tip na sytuację bez ładowarki


@Desmosedici: ale to działa tak, że mam auto-pauzę i robię power off tylko? Czy trzeba to jakoś specjalnie zrobić?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vanzi_gg: Wrzucam Ci opinie z poprzedniego wpisu. :)
Subiektywnie jestem bardzo zadowolony, przejechałem na niej ponad 4k km. To moja pierwsza szosa po przesiadce z taniego MTB, więc nie mam porównania do czegoś innego. Na pewno ma solidne koła, bo przy mojej wadze nie musiałem ich jeszcze centrować. :)
No i to są prawdziwe bidony na siki


@guru8: Najpewniej van rysel. Mam też takie, 900ml więc spora pojemność, jedyne czego brakuje to pokrywki/osłonki ustnika, bo w czasie jazdy nie jest chroniony przed syfem z drogi.