[r5678]

Nie sądziłem że kiedykolwiek zapytam o coś takiego ale mam zagwozdkę..

Pytanie w stylu czyja wina..

Pojazd A jest pojazdem typu bus z zabudową, tz ktoś za nim nie widzi co z przodu i ktoś przed nim nie widzi co za nim.
Pojazd A sobie skręca w jakąś tam uliczkę. Pojazd C widząc że bus skręca aby nie marnować czasu wyprzedza go bo na lewym pasie nic nie jedzie z naprzeciwka. Pojazd B chce wyjechać i widząc że pojazd A skręca oraz prawy pas jest wolny włącza się do ruchu. Dochodzi do zderzenia między pojazdem C i B.
I kto tutaj będzie ponosił winę za taką kolizję.

Wydaje mi się że pojazd C dlatego że w momencie kolizji nie znajdował się na swoim pasie ruchu tylko wyprzedzał - tak na logikę. Jednak nie miał możliwości widzieć pojazdu B jak i pojazd B nie miał możliwości widzieć pojazdu C
Czy być może współwina, bo B np wymusił pierwszeństwo ?

#motoryzacja

[r5678]

@darkdancerr: Ale nie da się wykonać manewru wyprzedzania aby nie być pod prąd na skrzyżowaniu, nie da się zakończyć tego manewru przed wjazdem na to skrzyżowanie, między tymi ulicami jest z 4-5m różnicy raptem, więc też tak nie do końca. No i nie wiadomo od kiedy "liczy się" znak, czy od razu od niego czy dalej, wydaje mi się że od znaku już się liczy.

[darkdancerr]

@r5678: Generalnie znak drogi z pierwszeństwem oznacza, że na najbliższym skrzyżowaniu ta droga ma pierwszeństwo. Pierwsza droga w prawo to nie skrzyżowanie, bo to jest najprawdopodobniej droga wewnętrzna. Teoretycznie można wyprzedzić pojazd skręcający w prawo i wrócić na prawy pas przed skrzyżowaniem z drugą drogą w prawo. Z tym, że jak pojazd C jechał szybciej to pewnie nie było możliwe wrócić na prawy pas przed skrzyżowaniem. Także generalnie dalej wina pojazdu

[r5678]

@darkdancerr: satelita jest jeszcze w trakcie przebudowy... ale już ta droga na której jest pojazd B istnieje.
https://www.google.com/maps/@51.2460517,22.5107091,155a,35y,39.41t/data=!3m1!1e3

street view z przed przebudowy gdzie droga na której jest pojazd B jeszcze nie istniała.

[darkdancerr]

@r5678: Ok, ciężko teraz stwierdzić nie znając dokładnych warunków. Ta droga z której wyjeżdża B wygląda mi na drogę wewnętrzną. Jeśli tak jest to 100% wina B. Jeśli to nie jest droga wewnętrzna i jest to normalne skrzyżowanie to i tak wina raczej B. Jednak skręcając na skrzyżowaniu na drogę z pierwszeństwem trzeba ustąpić pierwszeństwa wszystkim pojazdom. C ewentualnie dostanie mandat za wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym.

Chociaż wiem, że ostatnio sądy

[r5678]

@darkdancerr: Ogólnie dość problematyczne miejsce na to wychodzi bo dalej nie jest jasne w 100% kto byłby winny.

[darkdancerr]

@r5678: Tu jest sytuacja z wyprzedzaniem na skrzyżowaniu - https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-w-664-18-wyrok-sadu-rejonowego-w-belchatowie-522703081

Pojazd C został winnym spowodowania kolizji, ale pojazd B dostał mandat za wjazd na skrzyżowanie, gdzie nie miał dostatecznej widoczności.

Z tym, że tam to było skrzyżowanie. W twoim przykładzie wyprzedzanie było jeszcze przed skrzyżowaniem. Także sprawa dość skomplikowana xd

[UlanaGraszka]

@r5678: tylko że znak D-1 nie oznacza zbliżanie się do skrzyżowania, a jedynie początek drogi z pierwszeństwem przejazdu. Tutaj ewidentnie jest wina B, a współwina ewentualnie zarządcy dróg za niechlujne oznakowanie drogi. Przed skrzyżowaniami nie masz linii ciągłych. Toteż właściwym znakiem zamiast A-7 powinien być wg mnie w tym miejscu znak D-41.

[justkilling]

@Braumen: nie ma znaczenia czy wyprzedzał na skrzyżowaniu, jeśli zdarzenie (kolizja) odbywa się za skrzyżowaniem. Za wyprzedzanie na skrzyżowaniu dostanie mandat, ale nie będzie jego winy podczas kolizji tak jak na rysunku.