Wpis z mikrobloga

@kontra: Sorry, ale niewiele. Nie jestem znawcą. Z moich osobistych odczuć, to bardzo podobał mi się album "Birds of Fire" oraz "The Inner Mounting Flame", czyli ich pierwsze dwa krążki. Późniejsze też są całkiem spoko, ale ciężko mi się o nich wypowiadać, bo nie mam ich jeszcze dostatecznie osłuchanych, by mieć jakąś konkretną opinię.