Aktywne Wpisy
smutny_przerebel +156
mk321 +2
#wojna #ukraina #rosja
Jeśli Ukraina amerykańskim sprzętem będzie mogła atakować lotniska w Rosji, bo stamtąd startują samoloty, to czy Rosja będzie mogła atakować lotniska np. w Rzeszowie, bo stamtąd startują samoloty?
https://kresy.pl/wydarzenia/ukraincy-ponownie-zwrocili-sie-do-usa-o-pozwolenie-na-uzycie-rakiet-dalekiego-zasiegu-atacms-na-terenie-rosji/
Ukraińscy urzędnicy zwrócili się do Waszyngtonu z prośbą o pozwolenie na użycie amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu ATACMS do uderzenia w lotniska, których Rosja używa do odwetu za wkroczenie do obwodu kurskiego.
Jeśli Ukraina amerykańskim sprzętem będzie mogła atakować lotniska w Rosji, bo stamtąd startują samoloty, to czy Rosja będzie mogła atakować lotniska np. w Rzeszowie, bo stamtąd startują samoloty?
https://kresy.pl/wydarzenia/ukraincy-ponownie-zwrocili-sie-do-usa-o-pozwolenie-na-uzycie-rakiet-dalekiego-zasiegu-atacms-na-terenie-rosji/
bo trochę nie ogarniam ostatnio obecnego rynku #pensja, #praca #pracbaza
Jest sobie #marketing owiec ze skillsetem pt.:
- lvl 9. techniczne #seo, znajomość #wordpress #woocommerce, #prestashop
- lvl 6. dobry #adwords / #googleads (komplet certyfikatów z adsów i analyticsa i (dawny) "niebieski" google partners bo ciągle ktoś znajomy prosi o pomoc i się nazbierało)
- lvl 6. dobry #facebook ads
- lvl 3.przyzwoity skill analityczny #googleanalytics #analytics (google, #tagmanager - regularne fuchy we wdrażaniu i rozwiązywaniu problemów, jakieś raporciki w #datastudio czy proste zapytania w mysql)
- doświadczenie zawodowe w agencjach seo/ppc lvl 6. #ecommerce lvl 1+
do tego jakieś umiejętności graficzne - niewyszukane, ale np. grafiki do reklam z canvy schludne, dobrze się klikają.
- jakieś umiejętności offline (dajmy lvl 1.) - w canvie, jakieś ulotki, cenniki itp.
- jakieś prosty #webdev (choć głównie stawiania wp i templatki z themeforesta i drobnych poprawek w css to bym nie nazwał webdevem)
Do tego skille typu fuckup-fixit w przypadku jakiegoś dużego fuckupu i jednej osoby na zakładzie to również wyciągnięcie spod ziemi producenta i zamówienie u niego oraz późniejsza dystrybucja gadżetów firmowych "na wczoraj" po oddziałach firmy za pomocą pracowników o których wiadomo, że będą w danych oddzialach.
I bez/z niechęcią do tworzenia contentu na sociale/blogi
Czy w dużym, ~1m mieście oczekiwanie za coś takiego minimum 5k netto na UoP (warunek praca stacjonarna i nie b2b bo polski ład wk...a) to jest zbyt dużo na obecne warunki?
#kolegapyta i miło było Was poznać bo zaraz mnie tu zabiją za spam tagami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masz coś udokumentowanego concrete czy tylko takie określenia w powietrzu :)
@MarianKolasa: brak umiejętności zarządzania ludźmi/zespołem (bo nie było gdzie zdobyć) + nieukończone studia licencjackie i janusze na których trafiam = brak heada.
Teraz np. sobie siedzę na "bezrobociu" (czyt brak etatu, a nie przypływu gotówki) robiąc dla 3 firm, które mam z jakichś poleceń (bardziej strzały) i mam między 2.5 i 3k/mc przy trochę ponad 2 dniach pracy, ale nie chcę iść w zakładanie
@Patryk: no to już kompletnie nie rozumiem sensu całego posta
1) czy da się tyle zarobić w dużym mieście na etacie czy to ja trafiam na #!$%@? firmy
2) zarabiam obecnie j/w, ale to sie zdarza, że mam w jednym miesiącu 3k a potem 2mc potrafi być nic. nie są stałe zlecenia.
3) nie chcę zakładać firmy, wolę etat. + strzały z pkt 2.
Sens posta zawiera się w pytaniu ktore powinno brzmieć czy rynek pracy jest #!$%@?,
Chodzilo mi o inne duze miasta np 3city, poznań, wrocław, konurbację kopalnianą, kraków itp.