Wpis z mikrobloga

@NuklearnySzpadel: sprzedawalam swoje w202 (prawie 400kkm) i brata audi 80 (ten to mial ponad pol miliona xD). Kwoty smieszne, za to auta zadbane. Na poczatku odsiew Januszy "ee baba sprzedaje #!$%@? sie zna" xD
Po prostu jak zaczynala sie litania marudzen, zamykalam auto i szlam do domu a gosc zostawal na podworku z miną WTF XDdd
  • Odpowiedz
  • 0
@panborsuk moja toyota ma 275k, jakims cudem raczej legit, bo kupilem z komisu, ktory trzymal ja 2 miesiace od pierwszego wlasciciela. Mam dowod zakupu z polskiego salonu :D
  • Odpowiedz
@Shatter: staram się uczciwie podejść do tematu, i VIN jest i auto jest na mnie zarejestrowane, bo szanuje ludzi, ich i swój czas też. Niestety wiem, że jeśli chodzi o rynek aut używanych to nie zawsze to się opłaca, ludzie kupują oczami i lubią niestworzone historie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@panborsuk: ja mam problem w drugą stronę, auto ma 11 lat i nie ma 100 000km ;( jest #!$%@? sprzedać, każdy uważa że wałek, a ja rocznie rowerem więcej km robię niż autem :)
  • Odpowiedz