[ForFun022]

Ostatnio zaczołem dużo chodzic na spacery i codziennie spotykałem tą zgube w jednym i tym samym miejscu. Dzisiaj również go spotkałem i z racji, że był na drodze bardzo ruchliwej to postanowiłem go przenieś na drugą strone ulicy. Pech chciał że widziała to Pani mieszkająca obok. Opowiedziała mi, że kota ktoś porzucił i nie zamierza sie nim zajmować. Odszedłem kawałek dalej, myślac, że jak bede wracał to go zgarne do siebie. Po chwili się rozmyśliłem i wziąłem go do siebie.
Kotek jest bardzo przyjazny i mile nastawiony do ludzi. Mielismy już wiele przygód z kotami, wiec rodzice są pesymistycznie nastawieni aby go zatrzymac. Jak widać wynalazł sobie już miejsce wśród słoików (｡◕‿‿◕｡) Ktoś poradzi co mam z nim zrobić? #koty #koteczkizprzypadku

[robmiejski1946]

@ForFun022: taki #!$%@? jakiś daj mu tam piwka czy coś pozdro

[ForFun022]

@robmiejski1946: #!$%@? bo pies przy mnie lezał

[p.....7]

@ForFun022: Widać że jest wystraszony i zestresowany, pragnący ciepła. Przygarnij go wbrew rodzicom, jakie mieliście przygody z kotami rozumiem negatywne?

[ForFun022]

@porBorewicz07: Tak, mieszkamy na gorce wiec debile lubią przygazowac… juz tak straciłem 3 koty

[p.....7]

@ForFun022: jak mam rozumiec "mieszkamy na górce" i co ma wspólnego to ze śmiercią 3 kotów.

[ForFun022]

@porBorewicz07: To ze auta je zabijają

[ForFun022]

Update: dzisiaj rano wypusciłem go i juz nie wrocil… nowy teren zrobił swoje

[p.....7]

@ForFun022: wszędzie to może się zdarzyć, ale może tam u ciebie większe prawdopodobieństwo, współczuję (づ•﹏•)づ