Wpis z mikrobloga

Przyjechał dzisiaj do januszexu klient z Ukrainy. Nasz największy klient, ja go znalazłam i Janusz oczywiście nic mi za to nie dał. Gościu zostawia rocznie w firmie około 300 tysięcy. Przyjechał pierwszy raz, współpracujemy dwa lata. Przywiózł prezenty. Słodycze, jego lokalne przysmaki oraz alkohole, upominki dla wszystkich. Podziekowal mi za współpracę. Zrobił sobie ze mną zdjęcie. A Janusz przywitał go czarna kawa, bo nawet mleka nie ma ¯_(ツ)_/¯ #pracbaza #januszebiznesu #januszex #zalesie
  • 111
  • Odpowiedz
@Sok_Mandarynkowy: haha jakimś śmieciem z korpo się chwalisz i to jeszcze kimś z rodziny bo ty jesteś tylko wiejskim nieudacznikiem XD Mam dla ciebie złą wiadomość. Szef twojego funfla wydałby mu służbowe polecenie wylizania mi butów żeby to jego korpo podpisało kontrakt z moją firmą XD
  • Odpowiedz
@kocimrau: Koleżanka pracuje w dużej firmie handlującej z Ukraińcami. Opowiadała o tym, że Ukraińcy z góry zakładają, że muszą dać łapówkę, nawet jeśli to oni są klientami. Wyobraźcie sobie, że jesteście Ukraińcami, przyjeżdżacie do jakiejś polskiej firmy, kupujecie towaru za 100 000 zł i idziecie z drogimi winami do prezesa, sekretarki i handlowców, bo z tyłu głowy macie, że jak nie dacie tych win, to nie będą chcieli z wami
  • Odpowiedz
  • 1
Nie mam nic do Ukrainców, lubię tam jeździć i w ogóle. Ale słodycze na wschód od Bugu są niedobre. A ich największy przysmak czyli Zefiry smakują jak tanie czekoladki z SAMów w latach 90. Mają bardzo słodkie łakocie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Sok_Mandarynkowy: zajebiste sało, suszone ryby, owoce morza, bliny z kawiorem, ucha, borszcz, pielmieni... ¯\_(ツ)_/¯ chyba nie byłeś na Ukrainie, ich kuchnia tradycyjna jest na prawdę smaczna. Oprócz tego mają dużo naturalnych produktów, bez konserwantów i wzmacniaczy, zajebiste alkohole i fajki, których nigdy w Polsce nie będzie
  • Odpowiedz