Wpis z mikrobloga

@kupczyk: no wlasnie tak bylo
wtedy dowiedzialem sie jak w latach 80tych sie nam dobrze powodzilo, szkoda ze tylko wyboru nie bylo i musialem troche tak jesc ta mortadele z przymusu XD w sumie jakby jesc ja po wlosku a nie w takich grubych plastrach to bym nie mial do niej takiego urazu

chociaz nie wiem czy wogle mam

po prostu takie "mieso" to wole w parowkach i nie lubie jak
@InsuowanaInsynuacja ojciec kierowca autobusu, mama ekspedientka w sklepie. Istny banan. Choć nasz dobrobyt jest łatwo wytłumaczalny. Nie pamiętam ani jednej sytuacji z dzieciństwa kiedy moi rodzice pili alkohol lub palili papierosy. Zamiast tego wybudowali dom własną ciężką pracą, pracując po 10-12 h. Bananowe życie xd