Wpis z mikrobloga

  • 12
@fan_comy: to jest chyba coś, co najwcześniej mnie odepchnęło od Kościoła. Chyba nigdy wierząca nie byłam, ale jak przed pierwszą komunią tak musiałam chodzić co miesiąc, to styki w mózgu mi się przegrzewały. Byłam raczej grzecznym dzieckiem, babcia mnie co niedzielę brała do kościoła, więc często musiałam kłamać, żeby mieć co powiedzieć i dostać pieczątkę. Wtedy przynajmniej w przyszłym miesiącu z czystym sumieniem mogłam powiedzieć, że kłamałam xd
  • Odpowiedz
tekst pochylonyPrzeklinałem, nie słuchałem rodziców, nie chodziłem co niedzielę do kościoła. Więcej grzechów nie pamiętam, serdecznie... A nie! jeszcze kłamałem!

Jaki ja z siebie byłem dumny, że wymysliłem taką formułkę, ktora pozwalala zachowac czesc grzechów dla siebie. Ale teraz z perspektywy czasu zastanawiam sie, czemu wtedy mi sie nie odpalił jakiś sygnał ostrzegawczy, że skoro czuje sie przy tym niekomfortowo to chyba cos jest nie tak...
  • Odpowiedz
@JakiTyJestesGlupi: Najgorsza jest indoktrynacja, która wpajana dzieciom od małego jest tak silna, że nawet jako dorosły człowiek gdy już wiesz, że to wszystko to pic na wode i oszustwo, to nadal masz obawy, to nadal sie zastanawiasz czy aby wielki poteżny w przyszłości Cię do kotła nie strąci.
  • Odpowiedz
@fan_comy: że instytucja spowiedzi dalej funkcjonuje, zwłaszcza także dla dzieci które w 99% nie chcą tego robić ale rodzice każą, więc wykuwają jakieś grzechy na blachę byle tylko szybko dojść do "więcej grzechów nie pamiętam" to jest top bk xD
  • Odpowiedz
@martimo90: nie ma na to żadnych dowodów, więc oczywiste, że nie istnieje. Ludzie sobie wymyślali różne bóstwa na przestrzeni wieków. Czemu uważasz, że istnieje jakis bóg?
Z życiem po śmierci to już w ogóle nie wiem co powiedzieć, skąd masz pewność że coś takiego jest? Myślę że po śmierci jest po prostu dokładnie to samo co było przed urodzeniem się.
  • Odpowiedz
Jak miałem z 19 lat to po pewnym razie po spowiedzi wyszedłem z kościoła i sobie zadałem pytanie "człowieku co ty #!$%@?


@mlodyernest: Kurde zrobiłem tak samo, ale mając 14. Spowiadałem się i klecha zadał mi pokutę, wstałem i wyszedłem z kościoła. A przy wyjściu jakaś stara baba "A pokuta?" a ja "Ksiądz nie zadał" ( ͡° ʖ̯ ͡°). Miałem tyle dobrze że chociaż wcześniej nie
  • Odpowiedz
@martimo90: nawet jak przyjmiemy ze jakiś bóg istnieje, to dalej nic tego nie tłumaczy, czemu masz opowiadać o swoich intymnych sprawach jakiemuś obcemu typowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fan_comy: jeśli doczekam się dzieci, to zrobię wszystko, żeby nie brały udziału w tym cyrku. Chociaż mam nadzieję, że do tego czasu w kościołach będziemy mieli puby ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@fan_comy: A robienie rzeczy nieskromnych? ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja jako dziecko uczestniczyłem w tym rytuale i w kolejce zamiast się zastanawiać, co ja zrobiłem niedobrego innym ludziom i jak to naprawić, to myślałem jak ubrać w słowa myślenie o gołych babach xd
  • Odpowiedz