[JaTobieTyMi]

Mirki dwa tygodnie temu wysłałem na policję nagranie jak koleś odwalał jakieś dziwne akcje na drodze, skręcał na czerwonym z innego pasa. Dzisiaj dzwoniła do mnie policja i mam jechać na przesłuchanie, bo złapali go z narkotykami czy coś. Da się jakoś z tego wykręcić żeby nie trzeba było jeździć do sądu na rozprawy? Nie wiem nic więcej oprócz tego co na filmiku

#prawo #prawodrogowe i może #stopcham

[OSH1980]

@JaTobieTyMi: nie. Skoro wysłałeś nagranie, to jesteś głównym świadkiem.

[JaTobieTyMi]

@OSH1980: ale to wykroczenie, a nie przestępstwo

[JoMaHaa]

@JaTobieTyMi: kiedys ująłem pijanego kierowcę i mowie policjantowi ze ja to tam nie chce sie po sadach bujać. To on, ze tak to rozpisze, ze ja nie chce udzialu w procesie brac i bedzie git. No i nie dostałem nigdy zadnego wezwania do sadu. Spróbuj zagadać

[JohnReese]

@JaTobieTyMi: No ale w czym problem? Masz szanse zrobic cos dobrego.