[WildApple]

Właściciel chce mnie wyrzucić z wynajmowanego pokoju bez powodu i bez wypowiedzenia.
Dostałem smsa, że mogę mieszkać do końca września, bo dwóch lokatorów się wyprowadza właśnie na koniec września i ona ma ciężko znaleźć pojedyncze osoby na ich miejsce, a znalazła całą trójkę chętną na całe mieszkanie. I dlatego właśnie chce mnie się pozbyć.

Umowa jest do końca kwietnia 2022r. Na umowie mam zapis, że ja-najemca nie mam możliwości wcześniejszego wypowiedzenia umowy. Natomiast wynajmujący może mnie wyrzucić tylko jeśli nie płacę czynszu/rachunków, niszczę urządzenia itp.

Jestem również zameldowany na pobyt czasowy do końca trwania umowy.

Nie ma zapisu o możliwości czy niemożliwości wcześniejszego wypowiedzenia umowy przez wynajmującego.

Czy właściciel może mnie wyrzucić tak o, bez żadnego wypowiedzenia? Smsem?

#wynajem #pytanie #pytaniedoeksperta #prawo

[fegwegw]

Czy właściciel może mnie wyrzucić tak o, bez żadnego wypowiedzenia? Smsem?

@WildApple: oczywiście. Ty natomiast masz możliwość dochodzenia swoich racji w sądzie.

[WildApple]

@fegwegw: Ale na jakiej podstawie, skoro mam umowę do końca kwietnia. I też nie ma żadnego zapisu, który by mówił, że właściciel może zakończyć umowę kiedy chce

[Zefir_Zdobywca]

@fegwegw: oczywiście, że nie. To umowa na czas określony i nie na możliwości jej rozwiązania przed czasem inaczej niż za porozumieniem stron lub przy naruszeniu zapisów umowy xD

[fegwegw]

Ale na jakiej podstawie

@WildApple: na żadnej, robi to niezgodnie z umową.

[fegwegw]

oczywiście, że nie. To umowa na czas określony i nie na możliwości jej rozwiązania przed czasem inaczej niż za porozumieniem stron lub przy naruszeniu zapisów umowy xD

@Zefir_Zdobywca: ale on jej nie rozwiązuje, tylko łamie jej zapisy.

[rewter]

@WildApple: Nie masz czasem w umowie standardowej klauzuli że wszystkie zmiany tylko w formie pisemnej?

Odpisz właścicielowi że umowa obowiązuje do końca kwietnia i z końcem kwietnia, zgodnie z umową, się wyprowadzisz. Kropka, na razie nic więcej.

[ode45]

@fegwegw: Niby jakim prawem? Jeśli byłoby tak łatwo, to w PL nie byłoby tylu spraw o dzikich lokatorów, którzy nie chcą się wynieść, a nie płacą. Tak naprawdę wszystkie zapisy w umowach są nic niewarte, jeśli są niezgodne z ustawą o ochronie lokatorów. Nawet jeśli właściciel wyrzuciłby OPa siłą, ten może dzwonić po policję i będzie miał prawo wrócić do mieszkania. I co ciekawe, nawet jeśli przestałby płacić czynsz, a nie

[fegwegw]

@ode45: ale co jakim prawem? Czego nie rozumiesz? Właściciel mieszkania ma pełne prawo pisać w smsach co mu się żywnie podoba.

[ode45]

Czy właściciel może mnie wyrzucić tak o, bez żadnego wypowiedzenia?

Właściciel mieszkania ma pełne prawo pisać w smsach co mu się żywnie podoba.

@fegwegw: Ech

[WildApple]

Dzięki byczki, trochę się uspokoiłem. Mam nadzieję, że nie naśle jakichś chamów utrudniających życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[d.....i]

@WildApple: jeśli nie zależy Ci tak bardzo na tym konkretnym pokoju i takie rozwiązanie by Ci pasowało, to możesz zaproponować właścicielce obustronne rozwiązanie umowy w zamian za jakiś pieniądz (np. ostatni miesiąc mieszkasz za darmo). Chociaż teraz chyba pokoje podrożały więc niekoniecznie musi się to opłacać...

[ZajebbcieTrudnyNick]

@WildApple: idź na ugodę, niech Ci znajdzie inny pokój

[d.....3]

@WildApple: daj znać jaką decyzję podjąłeś i jak się sprawa dalej potoczy.