Wpis z mikrobloga

#dda #psychologia #uzaleznienie

Kiedyś @panimanager pytała mnie o kilka rzeczy, związanych z DDA, jedną z nich było pytanie: jak nauczyć się wybaczać? Nie wiedziałem. A może wiedziałem, ale odpowiedź wymagała poświęcenia więcej czasu i uwagi niż mogłem, ze względu na przygotowania do operacji? Teraz jestem już po operacji, żyje ( ͡º ͜ʖ͡º) i schudłem, więc mam więcej energii, no to jak obiecałem, to odpowiem.

Nauka przebaczania to proces przesunięcia naszej koncentracji z różnic dzielących nas w przeszłości na podobieństwa które nas łączą w chwili obecnej. Proste, co nie?

Widzę kilka potencjalnych zagrożeń które wynikają z moich obserwacji pracy własnej i pracy z klientami, mianowicie:
- złe pojmowanie przebaczenia, jako poświęcenia naszych granic, przesunięcia ich, by zachowanie którego doświadczamy od drugiej osoby znalazło się w obszarze naszej akceptacji. Gdy poświęcamy się dla kogoś, krótkoterminowo możemy doświadczyć przyjemnych uczuć, akceptacji i wdzięczności, nasze ego rośnie. Jest fajnie. Wiele osób wpada w taka pułapkę, doświadczając w długoterminowych konsekwencjach silnego dyskomfortu który może zaszkodzić takiej relacji.
- źle pojmowanie przebaczenia jako próby zapomnienia. Stawiamy gruba kreskę i od teraz udajemy że nic się nie stało. To mechanizm wyparcia, który w konsekwencji długoterminowej dostarcza nam ogromu napięcia, które jest pożywką dla rozwoju dalszych zaburzeń.

Skąd się bierze DDA? Dwa czynniki są wiodące:
- dziecko uczy się uzależnionych wzorców, przekonań i sposobów radzenia z trudnościami.
- dziecko otrzymuje ogromny pakiet trudności, trudnych emocji, z którymi zaczyna sobie radzić wzorcami, które otrzymało.

Co zrobić ?
W koncepcji behawioralno-poznawczej pracujemy nad:
- nauka nowych wzorców i utrwaleniem ich
- powrotem do trudnych, wypartych emocji i ich przeżyciem by się od nich wreszcie uwolnić.

Wtedy to działa, serio ( ͡º ͜ʖ͡º)

Dzięki ( ͡° ͜ʖ ͡° )*: