Wpis z mikrobloga

@Pierogies: inwestowałem ale psycha siada. Zarobiłem na giełdzie z z 5k i się wycofałem. Nie jestem Oskarkiem, pięć razy dokładnie obejrzę stówę zanim ją zainwestuje. Pozatym kołchoz nie daje mi czasu na porządne zagłębienie się w temat czy chociażby śledzenie notowań.
  • Odpowiedz
@Czokolyt: oczywiście ze moze być, nikogo nie obchodzi czy masz pieniądze z kredytu czy od wujka Staszka. Konsultowałam to już z doradca kredytowym i jest taka opcja, tylko ofc łączna rata jest znacznie wyższa.
  • Odpowiedz
@nieugnesie: nie powiem Ci niestety jak to dokładnie działa, ale doradca powiedział mi ze idzie to załatwić, tylko wzięcie kredytu na wkład własny odbywa się 1-2 dni przed wzięciem tego hipotecznego. Pewnie zwykły szary człowiek tego nie ogarnie ale najwidoczniej doradcy maja swoje sposoby.
  • Odpowiedz
  • 329
@Neanara lol, a Ty co z choinki się urwałaś? Od wielu lat się mówi o tym, że wkład własny nie może być finansowany w taki sposób. Banki dają do podpisania oświadczenie, że pieniądze
na wkład nie pochodzą z kredytu i weryfikują bazy kredytowe. Pisanie, że banku nie obchodzi skąd masz pieniądze to absurd.
Już nie wspominając o ekstra pomyśle wzięcia kredytu na wkład i obniżenia sobie zdolności kredytowej przy hipotecznym.
  • Odpowiedz
@Neanara Wkład własny nie może być finansowany innym kredytem.


@Czokolyt: Raczej może, ale po co się kredytować. Ja po prostu wezmę kasę na wkład własny od rządu, obiecali mi to na prezentacji nowego ładu. Wiele złego się mówi o PiSie ale przecież premier Morawiecki nie mógłby tak skłamać w żywe oczy.

  • Odpowiedz
@Kriegor: lol a ty się z przedszkola urwałeś ze czytać nie umiesz. Trzeci raz pisze, ze mam to info od DORADCY FINANSOWEGO, który w ten sposób załatwił wkład i kredyt dla 2 moich znajomych osób.
  • Odpowiedz
@Kriegor: poza tym widzę tez ze nie czytałeś mojego pierwszego komentarza, gdzie pisałam ze owszem mogłabym odłożyć na wkład ale zanim to zrobię to cena mieszkań wzrośnie ponownie wiec wolałabym chyba obniżyć zdolność kredytowa i miec mieszkanie. Człowiek się zastanawia, po ciul od razu się irytujesz.
  • Odpowiedz
@Neanara Doradca pokazał Ci drogę na skróty która jest faktycznie możliwa, ale jest jednocześnie poświadczeniem nieprawdy przed bankiem w którym bierzesz kredyt i kręcisz tak na siebie bata. Pamiętaj, że to ty ponosisz konsekwencje i odpowiedzialność za takie akcje nie doradca on zgarnie za Ciebie prowizje z banku i ma #!$%@?.
  • Odpowiedz
@HARDrychuCORE: ale ja o tym wiem, nigdzie nie mówiłam, że to jest idealne i rozsądne rozwiązanie, ale jest ono możliwe. Jeśli ktoś ma sytuacje, że nie dostanie od rodzinki z dupy 100k, a nie jest w stanie nadążyć z odkładaniem tak aby cena mieszkania go nie wyprzedziła ¯\_(ツ)_/¯ no to są absurdy, z którymi jakoś trzeba sobie radzić
  • Odpowiedz
@Neanara

Jeśli ktoś ma sytuacje, że nie dostanie od rodzinki z dupy 100k, a nie jest w stanie nadążyć z odkładaniem tak aby cena mieszkania go nie wyprzedziła ¯_(ツ)_/¯


No to znaczy, że go na to mieszkanie nie stać i trzeba przemyśleć decyzję o zakupie, a nie ładować się w łamanie prawa.

poza tym widzę tez ze nie czytałeś mojego pierwszego komentarza, gdzie pisałam ze owszem mogłabym odłożyć na wkład ale zanim
  • Odpowiedz