Wpis z mikrobloga

Co zrobić, żeby przełamać blok psychiczny? 8 miesięcy po kontuzji kolana, wszystko się zaleczyło, stabilność odzyskana i w ogóle, a jak mam nałożyć więcej niż 120 kg do siadu to nie idzie. Z martwym nie mam takich problemów, ale jak tylko chce robić siad to mam wizję wybuchających kolan i dożywocia na wózku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Żeby nie było zaczynałem od pustej sztangi, po prostu po założeniu 6 krążków zaczynam mieć w głowie takie: "#!$%@?ło cię człowieku, umrzesz" i nie idzie dalej. Psycholog/trener czy próbować na własną rękę coś działać?

#mikrokoksy #fizjoterapia
  • 6
@Stolbilardowy:
co to za kontuzja?
Powoli, stopniowo budować pewność ruchu. Tempo, pauzy, różne wariacje tego siadu i powoli liniowo dokładaj ciężaru. W tamtym roku rozwaliłem solidnie, wracałem od pustej sztangi do 245 kilogram po kilogramie. i upewnij się, że robisz dobrze, masz odpowiednio dobrane ćwiczenia akcesoryjne, żeby sytuacja się nie powtórzyła. Tutaj ćwiczenia i strategia zależnie od urazu.
@bdm_bq: w sumie to nie wiem co za kontuzja, bo bylem na tyle bystry, zeby nie isc z tym do specjalisty. Prawdopodobnie uszkodzilem ktores z wiezadel, kilka tygodni nie moglem w ogole chodzic i bol 24/7, a schodow unikalem przez jakies pol roku.

Zrobie jak mowisz, deload i progresja jeszcze raz z nastawieniem na poprawe psychy i korekte techniki. Poszukam tez jakiegos fizjo, zeby mi powiedzial co i jak, dzialanie na
@Stolbilardowy:
co kieruje człowiekiem który "kilka tygodni nie może chodzić i ból 24/7" który nie idzie do specjalisty? to nawet w jakiejś życiowej podbramkowej sytuacji można próbować na NFZ, jeżeli nie ma kasy. To jakaś forma autoagresji byku, bo zwykły debilizm to nie jest.

Ja bym to zobrazował/skonsultował teraz jeżeli daje jakiekolwiek objawy. Wiem, że ludzie potrafią trenować nie mając więzadła i o tym nie wiedząc, ale jednak może dać Ci