Wpis z mikrobloga

Mina mojej matki, kiedy jej powiedziałem, że na starość nie będzie żadnego robienia zakupów czy podcierania dupy, tylko wizyta na 2-3 dni w roku na święta. Po minie zrozumiałem, że ona automatycznie myślała, że ja jej będę na starość prawie codziennie pomagać, bez cienia refleksji przyjęła takie założenia.

#antynatalizm #childfree #rozowepaski #logikarozowychpaskow
derton778 - Mina mojej matki, kiedy jej powiedziałem, że na starość nie będzie żadneg...

źródło: comment_1628934654Rna2sXAwxFLQ5aVA0e1Nwa.jpg

Pobierz
  • 116
  • Odpowiedz
@derton778:
Widzę, że już znalazły się wykopki, które cię szkalują, bo jawnie i bez ogródek przyznałeś, że nie masz zamiaru porzucać swojego życia, żeby pomagać matce na starość xD

Wiadomo, w katotalibanie robienie sobie dziecka, żeby mieć na starość niewolnika do roli pielęgniarki, szofera, sprzątaczki, asystenta zawsze na propsie xD
  • Odpowiedz
@realez chyba nie do końca skoro ciągle o poczuciu winy mówisz. Dalej to w tobie siedzi ( ͡º ͜ʖ͡º) Uważam, że rodzicom jeśli byli dla Ciebie dobrzy można pomagać. To bardzo, bardzo proste. Ty mieszasz w to jakieś poczucia winy, katotaliban i inne swoje kompleksy. Nie potrzebnie po prostu komplikujesz sprawę. Ja bym swoich rodziców nigdy nie zostawiła, z wdzięczności.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 55
@derton778: Ludzie ale wy macie zryte banie :D Przecież nie musi Cię nawet być na miejscu, ogarniasz studentkę, która co 2 dni dogląda osobę starszą i żyjesz dalej swoim życiem. Skoro wyjechałeś to pewnie masz pracę i zarabiasz, część jakiejś renty, kilka stów dorzucisz i temat opieki załatwiony. Bunt jak u gimbazy, nie pomogę, nie bo nie... Pamiętaj tylko, że życie bywa przewrotne. Dzisiaj jesteś królem życia, a jutro choroba i
  • Odpowiedz
@klajdla_a: Ogólnie to masz racje, tylko ostatnie zdanie mnie akurat zaciekawiło. Jakiej wdzięczności? Przeciez posiadanie dziecka to egoistyczny powód, za co wdziecznosc?
Jak mam dziecko/psa/inne stworzenie to dlatego, ze JA mam ochote, dbam o to by zapewnic mu jak najlepsze zycie, ale to moj widzimis, nie oczekuje wdziecznosci.
Ty masz mi byc wdzieczna, ze cie nie uderzylem jak cie minalem na ulicy? Przeciez logiczne, ze swiadomi rodzice chca najlepiej dla dziecka
  • Odpowiedz
@klajdla_a: Ale chcialo ci sie odpisac gowno koment ktory nic nie wnosi? Nie jest pokretna, twoja logika mowi jasno -> mamy byc wdzieczni, ze inni ludzie (czy rodzice) nie traktuja nas jak gowno.
Ja uwazam, ze -> traktowanie ludzi normalnie nie jest niczym wyjatkowym za co ma sie nalezec wdziecznosc.
Przeciez to nie jest pokretne, ani przewrotowe, takie spostrzezenie, ale musialas sie zesrac.
To lepiej faktycznie badz wdzieczna za to ze
  • Odpowiedz
@klajdla_a: jeżeli robisz coś z wdzieczności = poczucie winy, ze ktos ci pomógł to ty tez musisz - wiec to ty jestes patus i nie robisz tego z miłości.

Poza tym dziecko nie pcha sie na świat. Rodzic ma obowiązek sie nim opiekować. W drugą strone takiego obowiazku nie ma, może być jedynie chęć.

To tylko w krajach gdzie religia rzadzi społeczenstwem buduje sie wielkie domy dla calej rodziny, dla kilku
  • Odpowiedz
  • 10
@klajdla_a Sama napisałaś, że nie robisz tego bezinteresownie tylko z wdzięczności, to z tobą jest cos nie tak i jestes fałszywa. Czujesz potrzebe odwdzięczenia sie xD
  • Odpowiedz