Wpis z mikrobloga

@Elgieoled: nadal miła odmiana od ciągłego potakiwania knurowi i uległości wobec jego zachcianek. niemalże mogłoby się wydawać że centrala z bielska czyta komentarze i próbuje wprowadzić trochę różnorodności - widać to na przykład w ich podejściu do kwestii wyprowadzki wojtusia, do której aron zdaje się teraz wręcz zachęcać
@Schlong: To nie stawianie się i żadna próba braku podporządkowania. Pies jest po prostu agresywny i "odważniejszy" gdy popije. Za chwile knura czy ćpuna przeprasza i tyle. Fiodor nie dawał sobie wejść na głowę od samego początku i genialnie Kononem manipulował w odpowiednią stronę. Pies tego nie potrafił i nigdy nie opanuje, bo jest za głupi i zbyt pijany gdy tam łazi. I dlatego wygląda to tak prymitywnie i chamsko.
@Elgieoled: Dokładnie. W przypadku knura to mnie nie dziwi, bo tytanem intelektu to nigdy nie był i jego riposty są na poziomie "chyba ty" albo powtarzanie słów drugiego rozmówcy, lecz Aron najwyraźniej daleko od tego nie odbiega, w szczególności jak popije.
No ale to całkiem spoko poziom, centrala też jest spoko. xd

W sumie Fiodor też się spoufalał lateksami (i co lepsze, mało kto mu dzisiaj to wytyka), a jednak do
@PanWojny: Pełna racja, reżyserką wali na kilometr. Te ich "spiny" są tak żałosne, że przez parę minut się przedrzeźniają, bo żaden z nich nic nowego nie wymyśli, tylko będą się nawzajem powtarzać, a zaraz tak jak mówisz - kończą to gówno i działają sobie, jak gdyby nic się nie działo. No ja w tym niczego jakościowego nie widzę.
@Schlong: Ok, od czasu do czasu jest to wielkie godzenie się przed kamerą, po czym znowu zaczynają się #!$%@?ć, bo major gardzi knurem i autentycznie #!$%@? go sam fakt bycia z knurem w jednym pomieszczeniu (co w sumie jest zrozumiałe, bo tam atmosfera jest nie do życia), a knur też zaczyna drzeć mordę, pieprzyć głupoty do kamery, pisać donosy, wzywać policję itd. Ale widzę bardzo wyraźną różnicę pomiędzy spinami na linii