Wpis z mikrobloga

Niepojętym dla mnie jest, że kilka koleżanek jest już pełnoprawnymi psycholożkami i ktoś do nich przychodzi z nadzieją, że one ich wyleczą z jakiejś depresji czy innych chorób psychicznych.
Jedna z nich w ogóle sobie w życiu nie radzi, przez swoje porażki życiowe i złe wybory chłopaków (łobuz kocha najmocniej) zaczęła się stawać feministką i mizoandryczką, która uważa że "przemoc ma płeć" itd.

Inne radzą sobie trochę lepiej, ale każda jest bardzo specyficzna. Nie wiem czy żeby dostać się na psychologię na studia trzeba mieć coś z głową, bo inaczej nie przyjmują czy jak? XD

#psychologia #depresja #bekaztwitterowychjulek #lobuzkochamocniej #przegryw
  • 14
wyleczą


@trevoz: To trzeba psychoterapeuty a nie psychologa. W obrębie psychologii można zajmować się różnymi aspektami zachowania, nie tylko jego zaburzeniami.

trzeba


@trevoz: Nie trzeba, ale prawdopodobnie z łatwych do wyobrażenia sobie powodów takie osoby będą tam częściej występowały częściej niż w ogólnej populacji.
To trzeba psychoterapeuty a nie psychologa. W obrębie psychologii można zajmować się różnymi aspektami zachowania, nie tylko jego zaburzeniami.


@Mlody_jeczmien: 2 koleżanki są zarówno psychologami jak i psychoterapeutkami, tylko 1 jest "tylko" psychologiem z tego co udało mi się wystalkować.
@trevoz: dlatego psychologowie lub psychoterapeuci powinni przejść terapię własną. To, że ktoś sam ma skomplikowane relacje, nie znaczy, ze nie będzie skuteczny w pomocy innym. Ale trzeba mieć duży wgląd w siebie i samemu przejść terapię. Np. w psychoterapii uzależnień jest wręcz "dobrze widziane", aby terapeuta był osobą z historią alkoholową, co czyni go bardziej "ludzkim" dla pacjentów uzależnionych.
@trevoz: Spotykałem się kiedyś że studentką psychologii. Naprawdę ciężki temat. Nieomylność, brak umiejętności przyznania się do błędów ale przede wszystkim manipulacja (niestety akurat jestem na nią podatny, ale też widziałem jak manipuluje/wykorzystuje innych). Nie było warto.
@trevoz: obecnie co druga karyna jest po psychologii, to chyba najbardziej popularny kiedynek studiów bo wiesz- to jest takie trendy, chcę zgłębiać ludzką duszę i poznawać tajemną wiedzę niedostępna dla zwykłych śmiertelników, itp. Tymczasem większość z tych ekspertek ma podstawowe problemy z logicznym rozumowaniem i łączeniem ze sobą prostych faktów, wyciąganiem wniosków, niesamowicie ciężko dziś o przyzwoitego psychologa.
@trevoz z kilku osób które znam i skończyły psychologię jedna wiedziała na co się pisze i pracuje w zawodzie i sobie świetnie radzi. Reszta szla, bo osychologia ciekawie brzmi a zawsze było się łatwo dostać lub liczyla, że rozwiąże swoje problemy. Do dziś są #!$%@?.