Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakie aktualnie kursy/szkolenia warto zrobić, aby w razie co móc emigrować? Mam 21 lat, skończyłem tylko liceum z maturą. Do tej pory pracowałem na magazynie za 20zl brutto/h, ale stać na picku/packu po 10h to nudne się robiło, mimo że wyrabiałem na luzie normę. Nie mam żadnego punktu zaczepienia, lubię grzebać w komputerach/telefonach, ale jako serwisant telefonów czy komputerów w jakieś firmie to dostanę ~3.5k brutto. W tej sytuacji ratuje mnie trochę PIT 0, bo wtedy prawie 200zl więcej zostaje dla mnie. Ale i tak 2800 zł netto w mieście wojewódzkim to trochę mało mi się wydaje, a na jakąś dużą podwyżkę w tej dziedzinie ciężko.
Mieszkanie z opłatami 1500zl (nie chcę pokoju, wystarczy mi przez ostatnie 3 lata dwójka małych dzieci w domu, gdzie wracając po pracy nie było ciszy w domu, nie mówiąc o odsypianiu nocek) do tego jedzenie 800-1000zł, jakiś bilet miesięczny, środki czystości czy inny wydatek i już mamy 2800 zł ( ͡° ʖ̯ ͡°).

Myślałem o kursach/szkoleniach na elektryka, cnc, c+e, spawacza lub poszukać pracy do przyuczenia na hydraulika/mechanika/blacharza/lakiernika lub coś podobnego. Co sądzicie o tych zawodach? Na pewno lakiernik to szkodliwa praca ze względu na chemikalia, tak samo spawacz oczy dostają po dupie, c+e zarobki dobre, ale warunki pracy (higiena, toaleta, często sam ciągnik,) pozostawia wiele do życzenia, no i praca bliżej 200h w miesiącu, chyba że wokół komina, ale zarobki wtedy o wiele niższe.

Inną opcją którą w sumie też rozważałem to studia, ale dobrać odpowiedni kierunek to wyzwanie, nie chcę IT.

Co byście zrobili na moim miejscu? Gdzie szukali pracy, w jakim kierunku szli? Fajnie jakbym w wieku 40 lat jeszcze mógł normalnie funkcjonować, a nie być wyżartym przez pracę.

#praca #pracbaza #kursy #szkolenia #pytanie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #610e74516513ce000a3adcab
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 5
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zapisz się na bezrobocie. Był program aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych do 30 rz. 4000zl dają Na to.

Zrób kurs Ratownika Wodnego WOPR
Kurs instruktora pływania i KPP
Wszystko ok 3200 zł i zostaje Ci pieniędzy na dojazdy i jedzienie.

Akcjaserca.pl polecam.

A potem możesz uczyć pływać albo jechać za granicę ratować na basenach.

Praca łatwa lekka i przyjemna. Siedzisz na krześle 10h przejdziesz się coś tam pogwizdasz. I jest zajebiscie.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: wynajmowanie mieszkania z kimś to jednak spora oszczędność jak się jest jeszcze niedoprecyzowanym zawodowo i tkwi na takim etapie przejściowym. co do zawodów to banalna odpowiedź, czyli dąż do tego co lubisz, bo wszystko inne po jakimś czasie, będzie Cię tylko wqkrwiać
  • Odpowiedz
SystematycznaProgramistka: @balbezaur: Może i nie głupi taki kurs, ale najpierw trzeba samemu się nauczyć pływać.
@Mirabelelka: Gdyby to była jakaś znajoma osoba to jeszcze, ale nie mam z kim wynająć, a dzielić mieszkanie z obcymi to rosyjska ruletka nie wiesz na kogo trafisz. Z tym dążeniem do tego co lubię też trochę ciężko. Jakbym chciał pracować w IT nawet jako jakiś helpdesk to albo mają wymagania z kosmosu, i
  • Odpowiedz