Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem

idąc ostatnio miastem z różowym spotkała nas przykra sytuacja, otóż wymijający nas z naprzeciwka seba krzyknął do różowego: "#!$%@?, ale gruba świnia", trochę się jej ostatnio przytyło i może faktycznie ma nieco za dużo masy (85kg/170cm) i taki dialog się między nami wywiązał:

R: Serio nic nie zrobisz?
J: A co miałbym zrobić?
R: Obraził mnie, powinieneś dać w mu w mordę
J: Nie będę ryzykował zdrowia dla takiej błahostki, zresztą takie patusy często noszą przy sobie nóż
R: No bo nie jesteś facetem. Prawdziwy facet by stanął w obronie swojej kobiety
(w tym momencie trochę się #!$%@?łem i może faktycznie nie do końca zapanowałem nad sobą)
J: A ty nie jesteś kobietą, bo jesteś gruba

Różowy się nie odzywa od 2 dni xD
Ale kto miał rację mirki? Przecież nie będę się bił z jakimś randomowym sebastianem (°°

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #logikarozowychpaskow
  • 105
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kiedys_wygram: Ja #!$%@?. W życiu bym nie pozwoliła niebieskiemu żeby bił się z patusem bo ten coś se fefluni. Raz mnie zaczął bronić bo jakiś Seba darł mordę że mi 500+ zrobi jak mój nie może, coś się kłócili i zaraz przybiegli koledzy tamtego. Gdybyśmy nie zaczęli uciekać to ja bym skończyła ze zbiorowym 500+ a on pewnie w szpitalu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@kiedys_wygram: bait idealny. Taki uderzający w pierwotne tony, perfekcyjnie infantylny, wyśmienicie nadający w to, co wykopki lubią najbardziej, czyli low quality pojazd po grubej kobiecie.

Gratki, żeby upaść ze swoją twórczością tak nisko trzeba mieć prawdziwy talent.. Albo być na poziomie tego ucieszonego tłumu ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@kiedys_wygram: kiedyś w biały dzień, w centrum miasta, dziewczyna przypadkiem zahaczyła gościa na przejściu dla pieszych w centrum Wrocławia. Typek ja zbluzgal od najgorsyzch, powiedziałem - dosłownie - "człowieku, uważaj na słowa" (sam z siebie, nikt ode mnie tego nie oczekiwał czy coś, związek ma już długie lata, więc nie potrzebuje się popisywać). I na przystanku, stojąc z pizza w rękach, dostałem w ryj.

Wiec, mireczku, bardzo dobrze zrobiłeś, a
  • Odpowiedz
Pewnie ci tylko ściemnia że ma 80kg, a pewnie dobiega już 90, albo lepiej


@cyrkoburdel: o to to to. Potem jak wrzucę chubby foczkę na #zdrowakobita to te cucki nie dowierzają, że ważą tak dużo, bo pewnie myślą że ich ulane lochy mają 70kg XD a mają 85+ Faceci notorycznie niedoszacowuję wagi różowych, nie mają w większości żadnej percepcji masy ciała różowych.
  • Odpowiedz
85kg przy 170 to trochę za dużo? Moi bliscy otwarcie krytykują moja wage jakbym przy tym wzroście przekroczyła 60kg


@powiedz: kwestia otoczenia. W moim domu mając 60kg i 170cm uchodziłabyś za drobinkę/chudziutką. Dopiero gdzieś od 85kg może zaczęliby mówić że w sobie/dobrze sobie wygląda.
  • Odpowiedz