Wpis z mikrobloga

@PozorVlak: płyn ma chyba normalny kolor, ale tam na powierzchni widać warstwę oleju, jak się zagrzeje to na korku jest ten słynny majonez. Podejrzewam uszczelkę pod głowicą albo nieszczelność kanałów olejowych/wodnych. Może być też nieszczelność na styku tych dwóch układów, np. w którejś chłodnicy oleju.
Jak chcesz pewność to niech gość zrobi test szczelności i nagra filmik.


@veldrinn: chłop robi dachy i przychód ma większy dziennie niż cena tego auta więc pewnie nie będzie się chciał #!$%@?ć z takim czymś. ja z kolei potrzebuję auta na kilka miesięcy do targania ziemi i gruzu.
taki kolor płynu chłodniczego świadczy o?


@PozorVlak: Kilka faktow na pewno:
- auto nie jest nowe,
- auto ma pewien przebieg i uklad chlodniczy pracowal dzielnie starajac sie ochlodzic silnik w miare mozliwosci.

Za studenckich czasow jakosc plynu okreslalem glukometrem a nie wzrokiem, ale mozliwe ze technologia poszla do przodu.
- auto nie jest nowe,

- auto ma pewien przebieg i uklad chlodniczy pracowal dzielnie starajac sie ochlodzic silnik w miare mozliwosci,

- za studenckich czasow jakosc plynu okreslalem glukometrem a nie wzrokiem, ale mozliwe ze technologia poszla do przodu.


@papapapuga: wszystko prawda ale jak jebnięta UPG to lipa. aczkolwiek cena za auto wydaje się 1/2 ceny rynkowej więc nawet z wymianą silnika będzie okazjonalna/