Spotkaliście się kiedyś ze stwierdzeniem, żeby zostawić ugotowane danie w garnku na jakiś czas 'żeby doszło'? ojciec tak zawsze gadał jak coś gotował i teraz nie wiem czy to normalne XD
@aroaro1993: zależy co. Taki kurczaczek krojony to 5-10 minut i ugotowany. Dalej to już się suszy. Ale wołowina będzie sobie tak dochodzić i będzie lepsza. Dużo rzeczy jak tak zostawisz i przykryjesz to wciągnie trochę wilgoci i będzie lepsze.
@aroaro1993: na żeliwnej patelni czesto cos zostawiam, celowo wylaczam gaz szybciej bo żeliwo trzyma fajnie temperature i wszystko sie ze sobą zaprzyjaźnia
@AliNilA: makaron to wrzucasz do wody, czekasz aż się zagotuje i wyłączasz. Pod przykryciem w czasie z opakowania wychodzi perfecto, a nie wykipi. A tutaj raczej chodzi o to, że sałatka jarzynowa smakuje najlepiej jak już warzywka zassą majonez i przyprawy, a kasza z krupniku przejdzie wywarem, a do tego potrzeba nocki w lodówce :)
@aroaro1993: masz mądrego ojca. Jak planujesz gotować mięso, to możesz wcześniej zamarynować w przyprawach i zostawić na parę godzin... Gwarantuje 100 Punktów do zajebistości.... Tylko Boże b--ń nie dodawaj soli przy marynowaniu, bo wyjdzie podeszwa.
@kontoreset: moi starzy gotuja bigos 3 dni za kazdym razem wystawiajac na noc na mróz (bo zazwyczaj gotuja na boze narodzenie) no i musze przyznac, ze wychodzi im zajebisty
#gotujzwykopem
Komentarz usunięty przez autora
Jak sąsiad zalewa piętro wyżej, to też od razu nie kapie, tylko najpierw woda się przegryza z betonem.
@Psychopathy_Red też tak uważam