Aktywne Wpisy
Wszedłem na Google maps zobaczyć jak wyglądają przedmieścia i wsie pod Moskwą. Wybrałem jakąś losowa i nie wygląda to źle. Muszę powiedzieć, że poziom przynajmniej bogatych miast krajów zachodnich.
Zaznaczam że to totalnie losowe miejsca do prawda blisko stolicy ale wciąż to losowe miejsca na Google maps.
#ukraina
Zaznaczam że to totalnie losowe miejsca do prawda blisko stolicy ale wciąż to losowe miejsca na Google maps.
#ukraina
Elon Musk właśnie oficjalnie pokazał faka Unii Europejskiej. Jedyny człowiek którego stać na to żeby być wolnym
#bekazlewactwa #ekonomia #polska #bitcoin
#bekazlewactwa #ekonomia #polska #bitcoin
Wczoraj jadąc do #poznan dostałem telefon od fryzjera
Salon fryzjerski: Dzień dobry, tu fryzjer xyz, niestety panie Rabusek ale wizyta odwołana, fryzjer który Pana miał ścinać jest niedysponowany, został wrzucony na kwarantannę - nie ma COVIDa ale no nie może się pojawić w lokalu
Ja: No ok, trudno, zapisze sie na jakiś inny dzień
I wtedy zapaliła mi się lampka, i dodałem
Ja: A z jakiego powodu został wrzucony na kwarantannę
Salon fryzjerski: Powrotu z wakacji
I wtedy wchodze ja, cały na biało, ekspert z #100dnibezkwarantanny
Ja: Z wakacji!? A to dobrze Pani trafiła - wie pani, że większość osób wracających zza granicy jest z niej zwolniona? Niech Pani przekaże prośbę o kontakt ze mną.
Babeczka trochę zdziwiona i zaskoczona, ale przekazała XD
Dzwoni do mnie fryzjer, rozmowa trwała z 30 minut:
wrócił niestety dzień wcześniej, więc już po ptokach jeśli chodzi o najpopularniejszą metodę #pdk, co ważne, zrobił testy ale nie wiedział że z kraju z którego wraca trzeba czekać 7 dni.
Rozmawiamy, przedsiębiorca (taki prawdziwy, nie udawany xD) odpada bo spoza Schengen (w tym wpisie pytałem jak definiuje sie granice wewnętrzną jeśli chodzi o loty), jakieś tam festiwale zacząłem szukać, i wtem spytałem:
Ja: A wracał Pan z dzieckiem?
Fryzjer: no tak, pięcioletnim
Ja: A CHODZI DO PRZEDSZKOLA?
Fryzjer: Tak, od poniedziałku
BINGO! Zwolniony na podstawie umożliwienia wychowania przedszkolnego ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tekst rozporządzenia: https://www.docdroid.net/Di51V7C/dzu-z-2021r-poz-861-pdf#page=11
Art 3 ust. 2 podpunkt 6 (Strona 11)
2.Obowiązku, o którym mowa w §2ust. 2, nie stosuje się w przypadku przekraczania granicy Rzeczypospolitej Polskiej:
6)przez dzieci objęte wychowaniem przedszkolnym w Rzeczypospolitej Polskiej lub w państwie sąsiadującym i ich opiekunów, którzy przekraczają granicę wraz z dziećmi w celu ich objęcia tym wychowaniem
Jak dojechałem do Poznania usiadłem, wysłałem całą podstawę prawną, numery telefonów, w międzyczasie dostałem telefon od Sanepidu bo poprosiłem o definicje granic wewnętrznych (odpowiedź brzmiała nie wiemy, prosze pytać straży granicznej XD ale bardzo miła pani, mnie i różową chyba też zwalniała z kwarantanny bo bardzo podobny głos i rozmawiała jakby mnie znała ( ͡° ͜ʖ ͡°), więc nawet nie ciągnąłem dalej tematu i podziękowałem).
No i zadzwonił, Sanepid się upierał że niby przepis dotyczy:
"Osób które są zza granicy z dziećmi nie-polskimi które rozpoczynają naukę w przedszkolu w Polsce"
Jest to oczywiście bullshit xD ale powiedziałem żeby wysłać oficjalny wniosek, bo na infolinii to ona może sobie gadać.
Wysłał oficjalny wniosek przez e-puap, dodał, że wg. definicji kwarantanna to w zasadzie jest tylko po kontakcie z kimś chorym, że dziecko jest w przedszkolu w którym musi się pojawić w poniedziałek, dołączył dokumenty z przedszkola i...
.. przed chwilą dzwonił że o 15 kończy mu się kwarantanna, a mnie zaprasza na umówioną godzinę na strzyżenie (ʘ‿ʘ)
Na koniec poczułem sie jak pic rel xD
Czuje dobrze człowiek, dodam go jutro do statystyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kwarantanna #100dnibezkwarantanny #koronawirus #szczepienia #prawo
@tyrytyty: Zapłacę, czasem zostawiam napiwek, bo to pierwszy fryzjer u którego nie musze mówić czego chce, zawsze #!$%@? mnie tak że wychodze zadowolony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wciąż nie mogę uwierzyć jak w 2020 #!$%@?łeś tu wpisami, że wszyscy zginiemy od wirusa itp. XD
@Krupier: ( ͡° ͜ʖ ͡°) ze skrajności w skrajność co?
A swoją drogą, kiedy przestałeś się bać covida? Był jakiś konkretny moment, czy raczej proces, że aż tak się zmieniło? (Też Cię miałam na czarno, chyba za straszenie Yellowstone)
@lubiczklan: hmm, chyba gdzieś w okolicach grudnia/stycznia: dorwałem się do wycieku z EMA gdzie było mase wątpliwości, chwile później i tak pozwolili szczepić szczepionką, potem na #gme zobaczyłem jak media w #!$%@? lecą i zobaczyłem podobne mechanizmy przy #koronawirus, potem wyszły badania o śmiertelności (dużo czytałem i w 2020 i nadal czytam) i w ogóle uznałem, że zasadniczo o siebie nie musze sie martwić, conajwyżej o starszą część rodziny.
Zaraz ktoś powie, że jakby mi zmarła babcia na covida to bym inaczej gadał - zmarła mi babcia
@SpasticInk: zapytaj sanepidu na infolinii