[aukolb]

242801,26 - 20 - 10 - 14 - 12 -20 = 242 725,26

Ostatni tydzień, lekkie zwiększenie objętości do 77km. Za tydzień bieg Powstania Warszawskiego, cel minimum to pobiec to co na wiosne, a jak pogoda pozwoli to może i życiówka i złamanie 34min na 10km.

Z treningów akcentów to wleciały 2 fajne:

- 10x1km po 3:20-3:24 na przerwie 2:15-2:45. Trening mega, fizycznie prędkość 3:20/km nie sprawia problemów na odcinkach. Było jednak mega wilgotno, ok. 85-90% i ładnie to poniewierało :D Ale widzę szanse utrzymania takiego tempa na 10k jak warunki pozwolą :D
- 12km drugiego zakresu po 3:45/km na tętnie 163. Tu też mega łatwo.

#sztafeta #bieganie

[pestis]

@aukolb: szalony szaleniec

[blazko]

@aukolb jaką robisz przerwę między tymi 10x1km?

[aukolb]

@blazko: w planach było 2:15, ale było mega wilgotno więc potem je troche przedłużałem do 2:30 i raz nawet 2:45.

[blazko]

@aukolb truchy w przerwie?

[aukolb]

@blazko: jup, na spokojnie po 6:00 albo wolniej + nawet stop żeby napić wody co 3 powtórzenia

[blazko]

@aukolb dziękuję za info

[KAROO]

@aukolb: sam się "prowadzisz" czy biegasz u kogoś? ( ͡° ͜ʖ ͡°) mega wynik!

[aukolb]

@KAROO: 6 lat sam się ogarniałem, teraz od października jestem u Chabowskiego

[KAROO]

@aukolb: szacun, Chabosa nie lubię, oby Cię nie popsuł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[guilty_bartk]

@aukolb: bardzo ladne wyniki, powodzenia na biegu!

[aukolb]

@KAROO: Patrząc jak wcześniej sam trenowałem, to teraz u Chabosa to ja leciutko. 70-80km na tydzień a maraton może 2:40 się uda :D

Wcześniej robiłem ponad 100 żeby na 2:50 atakować :D