Wpis z mikrobloga

@Axim: w ogóle w celu odczarowania sobie romatycznej wizji życia w Australii polecam reportaże o ludziach, którzy tam utknęli: „ Nawet jeśli masz dom z basenem, ten dom jest stary, nadający się do remontu, bo nie stać cię na nic lepszego, a on i tak kosztował cię już milion dolarów. Jesteś więc zadłużony po uszy, na lata. (...) wiele kobiet opuszcza miejsce zatrudnienia, nie ma tam bowiem zwyczaju długich urlopów rodzicielskich.
No właśnie planuje lecieć :D rok temu miałem bilety dla rodzinki 2+1 kupione za ~11k PLN

Teraz? Zobaczcie sami ile kosztują loty na koniec października (3 miesiące w przód).


@Luigi93: przecież wystarczy spędzić z godzinkę przed komputerem żeby znaleźć lepsze ceny tylko trzeba z przesiadkami i poukładać sobie puzzle żeby przesiadki zgrały się czasowo