Wpis z mikrobloga

Z takich ciekawostek to w klatce obok mieszkała rodzina Mistrza Europy w siatkówce, reprezentanta Polski. Jak byłem gówniakiem to graliśmy z nim czasami na trzepaku pod blokiem, ale nie było żadnego sensu próbować xD Mój stary się #!$%@?ł bo ten trzepak w sumie od razu pod balkonem i psioczył na niego często żeby ciszej #!$%@?ł tę piłkę. Kilka lat później oglądał go w tv na ME i łzy mu polecieli jak wygrali bo "nasz chłopak z bloku" xD
#tokio2020 #siatkowka
  • 126
  • Odpowiedz
@studovsky: Stary też się zapowiadał na piłkarza, grał nawet w Bałtyku Gdynia w drugiej lidze, murawy nie powąchał, ale w składzie był i zgadni co? Jego stary a mój dziadek powiedział mu "zawód masz zrobić a nie wpiłkę kopać" xD No i stary zrobił ślusarza i widocznie na mnie się wyżył że mi też wolno próbować pokopać.
  • Odpowiedz
@Minieri: poprosiłem o koszulkę akademii na licytację na zbiórkę dla chorego chłopaka. Nie miał już, ale za to przekazał prywatną koszulkę z Grand Prix. Także nawet takie miale gesty pokazują oblicze człowieka.
Siatkarze to ogólnie spoko ludzie. Zarabiają względem piłki nożnej mało, bo sport też mniej popularny, ale jak wielkie imprezy to wielkie widownia przed tv. Może też znaczenie ma to, że nie jest to sport typowo kontaktowy, ciężko o durne
antarhei - @Minieri: poprosiłem o koszulkę akademii na licytację na zbiórkę dla chore...

źródło: comment_1627650866AbAhbPntBLeBsLzpQkn8x7.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Nie znam, nowe. Mnie stary nie puśćił do Arki jak miałem 14 lat bo mam się uczyć a nie tylko piłka mi w głowie xD


@Minieri: a teraz gdzieś grasz? szkoda, że u nas piłka tak słabo stoi, Zatoka w A klasie, MKS niewiele lepiej ;/
  • Odpowiedz
@xedarr: Grałem chwilę w Jantarze Swarzewo, ale hobbistycznbie tylko. Teraz to na Orlik czasami chodzę jak się chłopaki zbiorą, a zimą na halę 2-3 razy w miesiącu, tak dla rozrywki.
  • Odpowiedz
@xedarr: No kurła, on to spokojnie mógłby w Ekstraklasie grać, bez kitu, zajebisty drybling miał, idealnie czuł piłeczkę i poszedł gnój na księdza xD
  • Odpowiedz
@Minieri: pamiętam jak na mecze przyjeżdżał zawsze spóźniony, wchodził do szatni w sutannie, przeciwna drużyna w beke, że ksiądz będzie grał, zaczynał od drugiej połowy i na ogół i tak strzelał przynajmniej 3 gole ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@xedarr: No wierzę Ci, ja akurat grałem jak już go nie było, ale znałem go z liceum i wiem że typ był w stanie zezłomować każdą obronę. Nie widziałem na własne oczy lepszego typa który tak dobrze czuł piłkę i trzymał ją zawsze przy nodze. I cyk siateczka, jego firmowe zagranie. Kozak to był.
  • Odpowiedz
@Minieri: z takich epizodów ze sportowcami to zbijałem kiedyś piony m.in. z Waldkiem Sobotą (Kluczbork here), gdy jeszcze u nas grał, tak samo zdarzyło napić się szocika z kilkoma innymi mniejszymi sportowcami, których nazwisk nie podam. W mieście u nas mieszka też sędzia ekstraklasowy (wystąpił bodaj ostatnio nawet w reklamie PKO), z którym kiedyś w barze (obaj po %) przekomarzałem się czy będzie karny, czy nie (decyzja VAR, jesień 2019). Zgadnijcie
  • Odpowiedz
@Minieri: A jak zdobywali w Japonii w 2006 srebro to Twój stary nic nie mówił? xD Bo w sumie ten srebrny medal jest istotniejszy niż Mistrzostwo Europy, bo od tego przełamania zaczęło się pasmo sukcesów Polskiej siatkówki. A Pliński grał w tamtej drużynie
  • Odpowiedz
@nn1upl: Nie no zawsze kibicował, ale to złoto go #!$%@?ło bo wygrali a nie że wicemistrze świata, dla mojego ś.p. starego tylko złoto albo przegrałeś. Tak krótko mnie trzymał.
  • Odpowiedz
Eh.. u mnie w sklepie miała praktyki Beata maksymow. Pamiętam ja bo miała fatalne okulary , które wbijały się w jej , jak by nie patrzeć , dość masywna buzię. Miała wtedy 16 lat. Ale wybitnie się wyróżniała przez te okulary. A potem z nią do licbazy chodziłem jak już była na topie. Już wtedy mi mówiła , że z kolanami niedobrze. A to był początek jej sukcesów.
W bloku w mojej
  • Odpowiedz