Aktywne Wpisy
galek +16
O co chodzi z tą "warością" życia u natalistów?
To jest jakieś biologiczno społeczno religijne mambo dżambo w stylu:
Życie jakie by nie było to jest lepsze od nieistnienia
Nawet
To jest jakieś biologiczno społeczno religijne mambo dżambo w stylu:
Życie jakie by nie było to jest lepsze od nieistnienia
Nawet
Wrrronika +8
Czy jestem odpowiednio nocna, jeśli codziennie mam taki naturalny 'makijaż' pod oczami?
500zł jedzenie, chemia i kosmetyki
70zł internet
20-30zł karta do telefonu
92zł bilet miesięczny na zbiorkom żeby do tej pracy dojeżdżać
200zł - "oszczędności" na inne wydatki (np. dentysta, koperta na wesele, leki, może jakieś ubranie).
2392zł na rękę liczone po najniższej linii oporu.
A minimalna na rękę to 2061zł.
Google: Jak żyć? Szukaj.
#jakishasztag
@bellazi: no właśnie, a skoro dotyczy całego kraju, to musi być uśredniona, a nie dostosowana do wysokich cen w Warszawie.
Nigdzie nie było powiedziane, że minimalna ma starczać na mieszkanie w jednym z najdroższych miast Polski. W Londynie też nie
@bellazi: no ale to nie ma znaczenia co jest według ciebie.
Ekonomiści takich rzeczy nie słuchają, bo oni wiedzą w przeciwieństwie do ciebie, że to rozwaliłoby kawał gospodarki w biedniejszych regionach
Proponujesz jakieś rozwiązania? Podwyższanie minimalnej, spowoduje tylko wzrost cen, i te wyliczenia będą identyczne, tylko każdą kwotę trzeba będzie pomnożyć przez 2
Nie chodziło o znalezienie rozwiązania, chodziło o dyskusję na temat nazewnictwa i rzeczywistości
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
500zł jedzenie, chemia i kosmetyki
70zł internet
20-30zł karta do telefonu
92zł bilet miesięczny na zbiorkom żeby do tej pracy dojeżdżać
200zł - "oszczędności" na inne wydatki (np. dentysta, koperta na wesele, leki, może
@caslin No i to jest chujnia, że człowiek uczciwie pracując nawet nie może sobie pozwolić na klitkę 25m.
@caslin Przynajmniej pracował i to uczciwie a nie jak jakieś socjalne wampiry. Zasiłki, dodatki, alimenty z funduszu mieszkania socjalne bo dzieci. A potem jeszcze emerytura bo dzieci.
Ale koleś jest poddawany krytycy bo mało zarabia. Brzmi logicznie.