Aktywne Wpisy
Tommy__ +652
Pamiętam jak za gówniaka oglądałem TVP, akurat wchodziliśmy do UE i leciało "Europa da się lubić" gdzie pokazywali, że ludzie, którzy mieszkają w innych krajach, to tacy ludzie jak my, co mają swoje zwyczaje i nawyki, wszyscy potrafią żyć w zgodzie. A teraz można co najwyżej usłyszeć, że Niemcy chcą zniewolić Polskę a imigranty i lewacki terror niszczą zachodnią Europę
#sejm
#sejm
PakaBaka +6
Czy kiedykolwiek sprzedaliście urlop? I jeśli tak, to po ile? 1:1 w stosunku do wypłaty?
Ja bym chciał dostać 1,5 albo nawet i 2 razy więcej – mam 30 dni zaległych, kierownik bardzo nie chce abym w styczniu miał 56 dni wolnego, więc chce „odkupić” te 30 dni, a ja chciałbym za nie nawet i 60 dniówek – czyli jakieś 3 wypłaty ekstra w styczniu bym miał.
Jest szansa, że na to
Ja bym chciał dostać 1,5 albo nawet i 2 razy więcej – mam 30 dni zaległych, kierownik bardzo nie chce abym w styczniu miał 56 dni wolnego, więc chce „odkupić” te 30 dni, a ja chciałbym za nie nawet i 60 dniówek – czyli jakieś 3 wypłaty ekstra w styczniu bym miał.
Jest szansa, że na to
Jak odkryć co chce się robić w życiu zawodowym? Mam 21 ale nie studiuje, aktualnie pracuję jako ochroniarz więc "hehe beka bo nic nie robienie" i w sumie, to gdyby nie system zmianowy i durne godziny pracy to mógłbym tak pracować całe życie, np gdybym mógł sobie przyjść na godziny 16-24. Przychodze kompletnie bez stresu do pracy, siedzę na dupie, z 12h powiedzmy samej pracy jest może na 2h, reszta to siedzenie w telefonie albo w necie, oglądanie filmów itd itp, nie zawsze też wyrabiam cały etat bo mam zlecenie, w pracy jestem średnio 8 dni w miesiącu, wracam do domu i mam wszystko w nosie, przełączam się na tryb życia jak w liceum. Mam mase czasu na wszystkie moje zainteresowania, mam czas na znajomych i zwykłe #!$%@? się. Nie trafiłem z pasjami itd w coś na co dzisiaj jest popyt na rynku, przykładowo lubię historię ale studiowanie tego nie da mi nic poza możliwością zostania nauczycielem więc uważałbym to za stratę czasu, nie ma szans że przekuje to co lubię robić na pieniądze, no chyba że bym został streamer i grał w gry ale to wiadomo jak z tym jest xD Zmierzam do tego, że nie potrafię sobie wyobrazić przyjścia do pracy będąc szczęśliwym że robie to co lubie i sie rozwijam. Robi się to tylko po to żeby mieć pieniędze, ze szkołą było to samo, trzeba było chodzić bo tak i tyle, różnica tylko że zamiast walić po 160h w miesiącu po nocach itd to można było być ze 100h bo przecież zawsze można było wyjść sobie kiedy się chciało i nie trzeba było się niczym przejmować. Nic mi się nie chce, nie wiem czy to brak ambicji zawodowych czy coś innego, ale męczy mnie troche to że sie nie rozwijam i stoje w miejscu, nie wiem czy robie dobrze i nie bede tego w przyszłości żałował. Ehhhh....
#studia #studbaza #praca #pracbaza #przemyslenia #zycie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61019fcecbea6c000a5b6f26
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
Kasa jest spoko,nikt mi nad głową nie stoi, mamy premie za wyniki, firma płaci za szkolenia a ludzie są spoko. Czasem trzeba kilka razy zmienić firmę, popróbować różnych rzeczy zanim trafi się na coś fajnego.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
stary nie zmieniaj nic. jest w pyte
serio
Skoro wszędzie płacą minimalną, to chyba oczywiste, że należy robić coś co się lubi lub coś niskim nakładem siły, aby potem ŻYĆ, a nie żyć dla pracy.