Wpis z mikrobloga

Dziś kolejna próba samobójcza. Kolejny sznur i nic z tego. Na prawdę nie wiem co mam robić. Chciałbym żeby to się już skończyło. Jak ktoś chce dzwonić na policję - proszę bardzo. Już to przerabiałem. W psychiatryku byłem dwa tygodnie. Nic to nie dało. Leki nie działają. Chyba że dadzą mi benzo albo inne gówno żebym był otumaniony cały czas. Nienawidzę być świadomym. Sen już też nie pomaga. Budzę się i cierpię na nowo. Płaczę i zwijam się z bólu i głodu bo nawet nie mam siły jeść. Może to sposób - nie jeść, nie pić, leżeć i wegetować - czekać aż śmierć przyjedzie sama z głodu i odwodnienia. Jezu, niech to się już skończy.

#depresja #przegryw #samotnosc #samobojstwo
  • 50
  • Odpowiedz
@MatthewV3 Robiłeś diagnostykę w kierunku zaburzeń neurologicznych, na przykład ADHD albo zespołu Aspergera? Ja leczyłem depresję przez kilkanaście lat i w końcu okazało się, że mam ADHD. Jednym z objawów są problemy z relacjami.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@MatthewV3: kurde ziomek, a zastanów sie po co Ci te kontakty potrzebne. Idź sobie na piwko do baru samemu, jeśli chcesz być wśród ludzi. Jeśli nie, poszukaj hobby, jest tyle opcji. Choćby walnąć się na trawę i patrzeć w niebo.
  • Odpowiedz
@MatthewV3: Ja ci powiem co zrób.

Ziemniaki młode z buraczkami i jajkiem sadzonym.

Tylko nie kupuj buraczków w słoiku tylko kup prawdziwe buraki, ugotuj i sam zetrzyj.

Tak samo ziemniaki - włóż w to trochę serce i umyj dokładnie oraz obierz.

I nawet jak Ci pół dnia zejdzie na przygotowanie tego to się nie martw- zjedz sobie ziemniaczki z buraczkami tartymi i jajkiem sadzonym.

A jak juz zjesz to sobie odsapnij
  • Odpowiedz
@jaskins: Nic nie robię. Skończyłem szkołę dwa lata temu. Od tamtego czasu siedzę w domu. Boję się ludzi. Zapisałem się teraz na studia ale pewnie gówno z tego wyjdzie jak zawsze.
  • Odpowiedz
@MatthewV3: to jest punkt zaczepienia. #!$%@? ludzi i idz do pracy w budowlance jak nie wiesz co robic. Co co Ci da troche pewnosci siebie a nie wymaga sleczenia nad czyms jak nie wiem programowanie tak modne. Siedzisz - nic nie robisz i to siada na glowe. Skad to wiem bo tez dawno temu przez to przechodzilem. Strach jest paralizujacy az sciska w zoladku, ale da sie go przeskoczyc - ale
  • Odpowiedz
W psychiatryku byłem dwa tygodnie.


@MatthewV3: To następnym razem posiedzisz tam dłużej - jak będziesz pisał tutaj takie rzeczy. Absolutnie nie piszę tego ze złośliwości, przeciwnie. Jak już masz w papierach takie klimaty samobójcze to zasada, że potrzebna jest dwójka świadków do przymknięcia Ciebie tam siłą w Twoim wypadku nie obowiązuje, można Ci wmówić wszystko nawet przy jednym świadku, a Twoje zdanie, opinia i relacja zdarzeń ma dla psiarni wartość ówna.
  • Odpowiedz