Wpis z mikrobloga

Obserwacja z posiadania małego dziecka:
Spacery z nim po mieście to jedyna szansa, żeby zobaczyć jak Polacy się uśmiechają. Te na codzień smutne i wykrzywione gęby jakimś cudem promienieją przy kontakcie z bombelkiem. Szkoda, że nie można tak bez powodu, ale cóż, lepsze to niż nic ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#dzieci #bombelek #przemyslenia
JudzinStouner - Obserwacja z posiadania małego dziecka:
Spacery z nim po mieście to j...

źródło: comment_1627283577kyVRB0OGZNRunxuhZfJjrY.jpg

Pobierz
  • 89
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pitersi: No ja nie dotykam cudzych dzieci, ani nawet zwierząt. Żulem też nie jestem, tylko 20 letnia dziewczyna, wiec nie wiem czemu ludzie nie przychylnie się na mnie patrzą jak uśmiechne się do ich uroczego dzieciaka, może mi się wydaje. Wiem o co Ci chodzi, bo jak szłam z siostrzenicą jak była malutka, to niektóre starsze Panie wręcz mi pchały ręce do wózka, żeby pogłaskać
  • Odpowiedz
@huntforfur: mając 50% infrastruktury więcej, i rzeczywiście chcesz załatwić to polubownie powinieneś ustąpić miejsca. Jak idzie stara ledwo idącą kobietą z zakupami i zajmuje więcej niż połowa chodnika toteż ja z bara jebniesz?
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@R2D2_z_Sosnowca: to tylko wykop - sranie żarem, płacz o smutne mordy i technicznoprawna analiza szerokości chodnika w stosunku do miejsca zajętego przez wózek

Na ulicach i w parkach są normalni ludzie
  • Odpowiedz