Wpis z mikrobloga

Mirki jest jakiś sposób na namierzenie telefonu, który został skradziony/zgubiony? Sprawa wygląda tak, że moja siostra po prostu nie ma telefonu, nie jest w stanie stwierdzić czy zgubiła czy został jej skradziony. Model to huawei p smart 2019. Jedno jest pewne, że dzwoniąc na numer już jest poza zasięgiem. Poprzez konto google nic nie wskazuje, chmury huawei niestety nie miała. Byliśmy na policji to mam wrażenie, że zostaliśmy trochę zbyci bo "oni twierdzą, że zgubiła, telefonu szukać nie będą bo takich spraw jest dużo, pozatym nie mają możliwości jego znalezienia". Pytanie brzmi czy da się już znaleźć jakoś po numerze imei czy ogólnie macie jakąś wskazówkę jak inaczej go namierzyć?
#telefony #huawei #kradziez #policja #smartfon #android
  • 15
  • Odpowiedz
@atomowy_ludek: odpowiem Ci jako policjant, po kolei:

Czy można znaleźć po imei - w teorii tak, można. "Znaleźć" to też jest mocno powiedziane, bo to nie jak w CSI, że w którym miejscu jest, tylko pokazuje do którego BTSa (nadajnika) się łączy. Czyli jak w małej miejscowości jest jeden najdajnik, to pokaże że jest przy nim, a w praktyce może być 20 kilometrów dalej. W mieście dokładność to kilka kilometrów. W praktyce nie da się tego znaleźć, bo nikt Ci do telefonu za parę stów nie będzie takiej akcji robił. Jakbyś ten telefon miał skitrany w samochodzie, który Ci ukradli, to jest niezbędne minimum, żeby takie działania podjąć.

Dwa - ten ten telefon to zabytek. Dla złodzieja to grat, zwykłe gówno. Nikt czegoś takiego nie ukradnie. A jeśli nawet przypadkiem, razem z torebką czy coś, to zaraz wywali. Szanse, że ktoś tego używa są bliskie
  • Odpowiedz
  • 0
@rakamakafon

Czy można znaleźć po imei - w teorii tak, można. "Znaleźć" to też jest mocno powiedziane, bo to nie jak w CSI, że w którym miejscu jest, tylko pokazuje do którego BTSa (nadajnika) się łączy. Czyli jak w małej miejscowości jest jeden najdajnik, to pokaże że jest przy nim, a w praktyce może być 20 kilometrów dalej. W mieście dokładność to kilka kilometrów. W praktyce nie da się tego znaleźć,
  • Odpowiedz
Telefon wysyła imei podczas logowania się do sieci, więc jeśli złodziej, paser czy ktoś inny włoży swoją kartę, to po zarejestrowanej karcie można odnaleźć tego człowieka.

@Volki: W teorii tak, w praktyce nie. Proceder kradzieży telefonów po to, żeby ich używać, już własciwie nie istnieje. Do, ja wiem... 2015r może, to się zdarzały sebki, co przy legitymowaniu miały tel z bomby. W tej chwili to jest jakiś promil. Laska telefon
  • Odpowiedz
@rakamakafon: Pozatym dzięki wielkie za szczegółową odpowiedź, jutro pewnie podejdziemy jeszcze raz na komisariat, żeby zarejestrowali ten imei jako utracony, chociaż wątpie że coś z tego będzie bo telefon został wyłączony, a bateria była prawie cała naładowana. Jakby ktoś chciał oddać to by go nie wyłączał. W sumie to, że nie będą go szukać to mnie jakoś nie zdziwiło, ale kurcze, w miejscu w którym to prawdopodobnie się stało jest
  • Odpowiedz
@atomowy_ludek: Sebek? 70% wyrzuci, 25% odda, 5% będzie używał (wyjątkowy debil by to musiał być, na 90% lpeszy telefon to on ma w kieszeni).
Zwykły kowalski 60% odda na komisariat, 35 wyrzuci (bo szkoda ruszać dupę i robić na policji kwity znalazcy), 5% że to sebek.
  • Odpowiedz
chociaż wątpie że coś z tego będzie bo telefon został wyłączony, a bateria była prawie cała naładowana. Jakby ktoś chciał oddać to by go nie wyłączał.


@atomowy_ludek: albo spadł deszcz, ktoś go zdepnął, przejechał go samochód, roztrzaskał dla frajdy niszczenia, albo na częsci.

ale kurcze, w miejscu w którym to prawdopodobnie się stało jest kamera, znamy czas, można powiedzieć w rozstrzale 10 minut, czy naprawdę jest ciężko przejrzeć
  • Odpowiedz
@rakamakafon: Niestety policjant nie chciał przyjąć zgloszenia tłumacząc, że na pewno zgubiła (nie ma takiej pewności). A co do policjantów z prewencji..., skoro jeżdzą w patrolu i robią interwencję to raczej nie powinni spać w czasie służby w radiowozie.
  • Odpowiedz