Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
NIJAKOŚĆ "AKRONIMOWYCH" LOGOTYPÓW

Czy tylko ja mam wrażenie, że w kwestii projektowania graficznego filozofia "mniej to więcej" zaszła jednak nieco za daleko?

Że tak jakby w kwestii tego loga-wyróżnika artyści-projektanci idą ostatnimi czasy za bardzo na łatwiznę?

Coraz częściej spotyka się nowe loga nieco za bardzo uproszczone. Ubogo-chromatyczne jak i zawierające jedynie skróty, akronimy od nazw. Jakby "wykastrowane" od dawnego "przesłania" czy czegoś z czym można byłoby je powiązać.

Są takie marki, firmy czy instytucje, gdzie rzeczywiście może być trudniej znaleźć obrazkowy wizerunek czegoś dokładnie z nią związanego. Czegoś dla niej charakterystycznego. Wtedy sama "napisówka" wydaje się być optymalna.

Z drugiej strony są też takie, gdzie jest to łatwe i stabilne w uwarunkowaniach jak np. 5 złączonych okręgów IO. W niektórych aż prosi się o dołączenie jakiś dodatkowych symboli, piktografów, z którymi poza "gołą" nazwą można zawiesić oko.

Czy wręcz na pierwszy rzut oka rozpoznać o co chodzi (szczególnie przy konieczności szybkiego reagowania czy np. przeglądania tekstu w języku którym dobrze się nie włada).

Idealnym tego kontr-przykładem są chociażby europejskie standardy pionowych oznakowań drogowych.

#piekloperfekcjonistow #grafika #logo #logaboners #sztukauzytkowa #sztuka #rozkminy #spostrzegawczosc10na10
wygolony_libek-97 - NIJAKOŚĆ "AKRONIMOWYCH" LOGOTYPÓW

Czy tylko ja mam wrażenie, że ...

źródło: comment_1627131665wZiN0PZYh6Z6MyMr8Cur6z.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@wygolony_libek-97: ostatnio miałem podobne spostrzeżenia odnośnie moich prac - trochę zrzucałem to na branże, z którymi pracuję (finanse i prawo), bo tam większość chce wyglądać jak zakład pogrzebowy pod kątem kolorów, ale czasem uda się sprzedać chociaż jakiś akcent lub mały element, na którym idzie zbudować jakiś podstawowy branding.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@wygolony_libek-97: ostatnio miałem podobne spostrzeżenia odnośnie moich prac - trochę zrzucałem to na branże, z którymi pracuję (finanse i prawo), bo tam większość chce wyglądać jak zakład pogrzebowy pod kątem kolorów, ale czasem uda się sprzedać chociaż jakiś akcent lub mały element, na którym idzie zbudować jakiś podstawowy branding.

@panato:
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°)
staryhaliny - > @wygolony_libek-97: ostatnio miałem podobne spostrzeżenia odnośnie mo...

źródło: comment_1627132640hnnvyHKCDPC4JfAzA3pLcz.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@panato: a jeśli akurat chodzi o finanse i prawo tk są też i takie identyfikacje graficzne bym to określił na wyrost ( ͡° ͜ʖ ͡°) np. w centrum koło parku miejskiego ma swoją siedzibę pewna kancelaria podatkowa.

Kiedyś jak się przypatrzyłem tym wywalonym blachom-tablicom-wizytówkom na wejściu to dostrzegłem, że te brązy i ich logo przypomina żywcem jakąś filię amerykańskiej agencji federalnej.

Ktoś miał fantazję i doradcom świadczącym
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@panato: ale fakt, że jeśli chodzi o prawo i biurokrację to tam wciąż tekst gra tam pierwszorzędną rolę. Gdyby móc to by ci z tej branży chyba w ogóle grafik i schematów nie używali tylko wszystko w jednym kroju pisma by robili. I w jednym kolorze może poza jakimiś podkreśleniami czy parafowaniem.

Ewentualnie znaczkiem instytucji czy godłem w nagłówku ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz