Wpis z mikrobloga

Gdzie ty niby masz studia darmowe dla Polaków za granicą? xD


@drsteve: Serio się nie da? Dobrze że o tym nie wiedziałem i normalnie skończyłem uczelnie w Danii za darmo jako członek Unii Europejskiej XD

Co prawda tylko magisterka, ale still darmo.
  • Odpowiedz
@Muhal @zexan Oczywiście. Brak integracji z innymi, w młodszych rocznikach były grupki zamknięte na siebie(było ich więcej niż u mnie na roku). Dwulicowość, ciśnięcie po Polakach za plecami. Ściąganie od Polaków a gdy sprawa wychodzi na jaw to oczywiście, nie oni ściągali. Saszka coś źle zrozumie od razu chce się z tobą bić, a wiadomo, że jak go dotkniesz to wylot. Wydział matematyki? O brakach i różnicach poziomu można poczytać
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@turbaniuszdywaniusz: ale gdzie te darmowe akademiki? Studiuję w Anglii, uniwerek tnie studentów na kasie jak tylko się da, w takim sensie, że jak masz do nich sprawę, to im to długo zajmuje bo po co się dzieje przejmować studenciakiem, a spróbuj tylko zalegać im trochę pieniędzy za alademik/cokolwiek to nie dadzą żyć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@turbaniuszdywaniusz: ja studiuję w Walii. Kredyt studencki splacasz dopiero jak zarabiasz powyżej 6k zl i wtedy Ci jakiś procent odciągają powyżej tych 6k zł, no chyba że zarabiasz więcej to wtedy inaczej to wygląda. A po 20 latach kredyt ulega przedawnieniu i nie musisz nic spłacać, więc teoretycznie, może być tak że #!$%@? im oddasz, a nawet jak zarabiasz 10k zł to co miesiąc dajesz i jakieś 300 zł. Najlepsze
  • Odpowiedz
@Osobnik_unikajacy: Bo aberystwyth to jeden z najpopularniejszych kierunków Polaków :) Jak się uczyłem w Warszawie w Liceum to przyjeżdzali specjalnie przedstawiciele i opowiadali o szkole i o kierunkach :) Poza tym mieszkałem tam też 5 miesiecy :D Fajna sprawa. Super plaża i dużo owiec. Niestety odpadłem psychicznie bo wszystko jest tam pod górkę xD Oczywiscie w przenośni. Całe miasteczko to jedno wielkie wzgórze.
  • Odpowiedz