Wpis z mikrobloga

Nie wiem jak zabrać się do tego wpisu. Mam 26 lat, zaraz kończę studia, mam niestabilną pracę i żadnych rewelacji finansowych, ale po dzisiejszym dniu wiem, że nie mam prawa narzekać. Na Facebooku okolic miasta #poznan funkcjonuje grupa, dzięki której można oddać/przyjąć jedzenie aby się nie zmarnowało. Dziś wyjeżdżałam w rodzinne strony, dlatego wszystko to, co byłoby po moim powrocie nieświeże, postanowiłam oddać. Szału nie było, do oddania miałam żywność o wartości około 30 złotych. Zgłosiła się do mnie kobieta, która jest w kiepskiej sytuacji finansowej, opowiedziała mi o stracie pracy w pandemii oraz o ciężkich warunkach, w jakich żyje wraz z synem. Wobec tego zdecydowałam się oddać dosłownie wszystko co aktualnie miałam w domu tj. twarożki, makarony, zupy, pomrożone mięsa, wędliny, gotowe do odgrzania obiady, przetwory itd. Wdzięczności tej kobiety nie da się opisać słowami. Wydukałam z siebie tylko „nie ma za co”, bo nie wiedziałam jak zareagować. I teraz tak siedzę i płakać mi się chce, bo mogę sobie tylko wyobrazić skalę problemu nie tylko u nas, w Polsce, ale na całym świecie. Nie wiem co dalej mogę napisać, dlatego dodam, że na Facebooku istnieje grupa o nazwie „jedzenie Ci dam, bo mam”, jest to grupa poznańska, lecz widziałam już jej odpowiedniki innych miast. Nie marnujcie jedzenia, bo nigdy nie wiadomo komu to może pomoc - ludzie przyjmują otwartą wcześniej żywność, nawet soki. Nie wyrzucajcie do śmieci, na pewno jest osoba, która chętnie przyjmie to, co miałoby trafić do kosza.
#pomagajzwykopem #jedzenie #freeganizm
NieufnaKioskarka - Nie wiem jak zabrać się do tego wpisu. Mam 26 lat, zaraz kończę st...

źródło: comment_1626731559IcOn81eyw2fQGimKA7ZFO6.jpg

Pobierz
  • 110
@NieufnaKioskarka: Bardzo dobrze, że pomagasz zamiast wyrzucać. Jednak ja bym na to spojarzł z innej strony - nie powinno się robić dzieci jeśli danej osoby na to nie stać i powinko się, moim zdaniem, współczuć tym dzieciom a rodziców z kolei ganić z całych sił. Jeśli nie jesteś w stanie przetrwać roku bez pracy to znaczy, że nie stać cię na dziecko. Jeśli nie jesteś w stanie opłacać swojemu dziecku jego
@TenTypZez: Dodajesz post (najlepiej ze zdjęciem aby każdy widział w jakim stanie jest żywność), pod takim postem pojawiają się komentarze chętnych osób, które chcą przejąć jedzenie. Akurat w grupie, do której należę jest tak, ze pierwszeństwo do odbioru ma osoba, która jako pierwsza skomentowała post, a jeżeli ona nie odbierze to kolejna i tak dalej. Zazwyczaj jest tak, że nie minie minuta, a już jest masa chętnych do odbioru, niezależnie co
@Dymass: W Poznaniu mamy „śmieciarka jedzie Poznań”, można oddawać/upolować absolutnie wszystko. Wrzuciłam tu szklanki, sztućce, mopa do podłogi, ubrania, kanapę i zestaw do jadalni, a sama wyrwałam narożnik - nówka, niemal nieśmigana, w środku (w skrzynce) pachniało wręcz salonem Meble Agata #kryptoreklama ( ͡° ͜ʖ ͡°)
NieufnaKioskarka - @Dymass: W Poznaniu mamy „śmieciarka jedzie Poznań”, można oddawać...

źródło: comment_1626735554Z1lm4cFcKpXW2VFprdJwjL.jpg

Pobierz
@MZ23: Z autopsji wiem, ze często ludzie, którzy naprawdę potrzebują pomocy, nie mają czasu na jeżdżenie po Caritasach tylko ciężko pracują aby mieć cokolwiek i dosłownie przeżyć. Niejednokrotnie przejeżdżając obok Caritasu w moim rodzinnym mieście, widziałam jak ludzie pakowali tony jedzenia do pięcioletnich aut, bo przecież im się należy, więc korzystają, a nawet często sprzedają dalej otrzymaną żywność. Osoby najbardziej potrzebujące czują wstyd prosząc o jedzenie. Nie oszukujmy się - to