Wpis z mikrobloga

Siema #transport #spedycja #praca
Mam grubszą sprawę, dwa tygodnie temu ukradli mi naczepę z całym towarem.
Dzisiaj otrzymaliśmy odp od ubezpieczyciela, że prawdopodobnie nie pokryje kosztów transportu i będzie na nas. Pytanie czy pracodawca może mnie obciążyć wartością transportu? Dodam, że chodzi o grube siano, i przyznam ze mega się stresuję. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam Mirki
  • 12
@Sloneczko20: tak, w przypadku UoP nie odpowiadasz własnym mieniem za szkody wyrządzone przez osoby trzecie, w tym przypadku kradzież. Bo tak chyba zostało to zgłoszone na policji? Wobec Ciebie co najwyżej można wyciągnąć konsekwencje z powodu zaniedbania/niedopełnienia obowiązków pracowniczych. Umowa zlecenie/o dzieło to inna bajka i wszystko zależy jak jest skonstruowana.
@Sloneczko20: W przypadku UoP odpowiadasz do wysokości trzymiesięcznych poborów. Chyba, że powiesz że specjalnie wystawiłeś tę naczepę na kradzież( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Sloneczko20: niczym nie odpowiadasz. Przy próbie potrącenia zawiadamiasz PIP. Nie można obwiniać pracownika za przestępstwo którego nie popełnił. Wyjątkiem jest przypadek gdy na skutek zaniedbania lub rażącego niedbalstwa pracownika doszło do kradzieży. Wtedy pracodawca może domagać się zadośćuczynienia jednakże nie poprzez potrącenia a założenie sprawy cywilnej wobec pracownika. Z mojej praktyki wynika że dostanie kasę z ubezpieczenia po 5 letniej sprawie sądowej. Siedzę w TSL 25 lat i nigdy żaden ubezpieczyciel