Wpis z mikrobloga

#rzeszow #podkarpacie #warszawa
Kiedyś jak przyjechałam do Rzeszowa to miejsce niedaleko miejsca zamieszkania mojego chłopa no i pytałam przypadkowych ludzi o drogę co dla mnie jest zupełnie normalne i wydaje mi się że dla ludzi innych również to tu tutaj gdy pytałam o przystanek z busami to patrzyli na mnie jak na kosmitę, co ja robię bo pytam XDDDD wskazywali jakieś miejsca nie wiadomo gdzie jakbym nie wiadomo co robiła szokującego XD potem pomyślałam że mi się tak wydawało ale niedawno mój chłop syknął na mnie i mówił że robie wstyd bo spytałam ochroniarza o drogę do kinoteki XD on był ochroniarzem pałacu kultury no i po prostu głośno spytałam czy to tu on się zaśmiał czy uśmiechnął a kinoteka była też w takim budynku tylko kawałeczek dalej. Przez parę minut mówił mi że takie pytanie to "cringe" i lepiej samemu znaleźć? XDDD teraz pytam ludzi z Podkarpacia. Rzeczywiście to prawda pytanie się o drogę jest czymś złym? Dla mnie to niepojęte.

  • 115
  • Odpowiedz
@Sudice: Miałem podobną sytuację, szczególnie jak pytałem o drogę młodych ludzi, jak zapytałem kogoś starszego to miło mi powiedzieli, jak i gdzie dojechać ;) Wszystko zależy od człowieka ;)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sudice: Ja się w Warszawie zapytalem gdzie jest jakiś przystanek, typ starszy i odpowiedź: "Kup sobie komputer!". To ja już wolę ten Rzeszów.
  • Odpowiedz
@wujek_mikazjusz: pare dni temu podzedłem do bachora sonsiada jak stał z ojcem ponieważ od dłuższego czasu jeździ za mną wzrokiem i się po prostu spytałem czy mi czegoś nie trzeba bo się tak na mnie patrzy, w odpowiedzi sonsiad się zagotował i usłyszałem ze jestem prowokatorem i mam się na nich nawet nie patrzeć, #!$%@? ludzie
  • Odpowiedz
Już pomijając to że za granicą obcy ludzie uśmiechają się do siebie mówią do siebie obcy na ulicy "hi" "hello" a w Polsce to jak w lesie każdy musi mieć spuszczoną w dół mordę?


@Sudice: znowu te pierdy - oczekiwanie sztucznej uprzejmości nie wiadomo po co
  • Odpowiedz
@Sudice Faceci nie lubią pytać o takie pierdoły i truć dupe o takie blahostki wolą sami juz to zrobić. A co do Rzeszowa to pojedyńcze przypadki o niczym nie świadczą musiałabyś zrobić eksperyment na większej liczbie badanych.
  • Odpowiedz
@Sudice: xD jak byłem w Rzeszowie to też miałem problem z pytaniem ludzi o drogę, widocznie na podkarpaciu tak mają. Normalnie skorzystałbym ze smartfona, ale wtedy się akurat rozładował
  • Odpowiedz
@Sudice: jestem z podkarpacia i pierwsze slysze zeby to bylo dziwne....masz dziwnego chlopaka, jak nastepnym razem tak powie ze to "cringe" to kaz mu schowac pi*de i zaczac zachowywac sie jak facet, a nie bac sie randomowego przechodnia po 60 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Sudice: Nie ma nic złego w pytaniu o drogę. Pierwszy raz swoją drogą słyszę o takim podejściu. Znam osoby które się wstydza pytać, ale raczej dlatego że maja problem z rozmową z obcymi ludzmi a nie dlatego że to złe/dziwne.
  • Odpowiedz